21-letni kołowy PGE Vive zerwał w ostatnim meczu ze Spójnią Gdynia więzadła krzyżowe przednie w lewym kolanie i teraz czeka go operacja i około 8-miesięczna przerwa. Scenariusz najgorszy z możliwych potwierdził się po dzisiejszych badaniach w specjalistycznej klinice w Bieruniu.
Zabieg rekonstrukcji więzadeł zostanie przeprowadzony 6 marca, później szczypiornistę czeka długa i żmudna rekonwalescencja.
– Wierzę, że ta sytuacja tylko Bartka wzmocni i wróci do drużyny jeszcze silniejszy – komentuje Talant Dujszebajew. – Czekamy na niego w przyszłym sezonie, a teraz życzymy mu jak najszybszego powrotu do pełni zdrowia – dodaje trener kielczan.
Poza Bartłomiejem Bisem Talant Dujszebajew ma na sobotni pojedynek Ligi Mistrzów z Mieszkowem Brześć do dyspozycji wszystkich graczy.