Poczty sztandarowe sandomierskich szkół ponadgimnazjalnych nie mogą wziąć udziału w obchodach Narodowego Dnia Żołnierzy Wyklętych, których jednym z organizatorów jest poseł PiS Marek Kwitek i Jednostka Wojskowa w Sandomierzu. To wytyczne władz samorządowych powiatu sandomierskiego z PSL wystosowane do dyrektorów szkół, w myśl których wystawianie delegacji z pocztami sztandarowymi ma być zgodne z harmonogramem wydarzeń ustalonym na początku tego roku w gronie przedstawicieli Starostwa Powiatowego, Urzędu Miejskiego oraz Jednostki Wojskowej.
Jak powiedział Marcin Piwnik, członek zarządu Powiatu Sandomierskiego w tym harmonogramie nie ma obchodów Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych 1 marca, ponieważ takowe odbyły się w Sandomierzu już 25 lutego w ostatnią niedzielę, a ich organizatorem były władze miasta.
– Nie będą nasi uczniowie uczestniczyć w politycznych przedstawieniach. Jeżeli uroczystości były zaplanowane na niedzielę, to ja nie rozumiem, dlaczego 1 marca po raz kolejny jest ta sama uroczystość. Szanujmy się nawzajem, szanujmy uczniów i szkoły. Jeżeli jest ustalony harmonogram, to trzymajmy się tego – dodał Marcin Piwnik.
Jednocześnie przyznał, że na niedzielnej uroczystości nie było pocztów sztandarowych szkół ponadgimnazjalnych podległych powiatowi, ale to tylko dlatego, że były jeszcze ferie i postanowiono nie ściągać młodzieży na to wydarzenie, a ponadto panował wielki mróz. Marcin Piwnik dodał, że najlepszym wyjściem byłoby, gdyby wszystkie strony zainteresowane tym świętem wspólnie uzgodniły na przyszłość jeden termin obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Sandomierzu, wówczas nie byłoby zamieszania związanego z uczestnictwem delegacji.
Poseł Marek Kwitek uważa, że cała sytuacja jest skandaliczna.
– Tak długo to święto nie mogło znaleźć uznania nawet w III Rzeczpospolitej. Żołnierze drugiej konspiracji mieli być wyklęci ze świadomości społeczeństwa polskiego, od kilku lat mają swoje narodowe święto, a teraz okazuje się, że trzeba mieć zgodę organu samorządowego – w tym przypadku starosty na uroczystości, które organizuje Wojsko Polskie. To jest cenzura i monopol i to w roku 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Okazuje się, że choć tamte czasy minęły to w naszym lokalnym środowisku wciąż można świętować tylko za pozwoleniem władz – dodał poseł Kwitek.
W zorganizowanie czwartkowych obchodów oprócz parlamentarzysty oraz Jednostki Wojskowej włącza się także Związek Strzelecki Strzelec, Zarząd Powiatowy PiS oraz Fundacja Kultury Ziemi Sandomierskiej.