Dużo nowych kierunków może powstać w kieleckich szkołach zawodowych. Jak mówi Andrzej Sygut zastępca prezydenta Kielc, placówki dostały wolną rękę w kształceniu w nowych zawodach. Warunkiem jest, by podczas naboru liczba uczniów którzy się zgłoszą wystarczyła do utworzenia klasy.
Zespół Szkół Elektrycznych planuje uruchomić jeden nowy kierunek w technikum. Jak informuje Władysław Zaucha, dyrektor szkoły są już firmy zainteresowane współpracą przy zajęciach praktycznych.
– Rozpoczniemy nabór w zawodzie technik automatyk. Nie ma w województwie świętokrzyskim szkoły kształcącej w tym fachu, a przecież w większości firm w naszym regionie jest wykorzystywana automatyka. Przykładem może być kielecka Prema - mówi Władysław Zaucha.
Aż cztery nowe kierunki chce uruchomić Zespół Szkół Zawodowych nr 1. Monika Biskup, dyrektor placówki informuje, że szkoła chciałaby kształcić technika robót wykończeniowych w budownictwie oraz technika przemysłu mody. Uczniowie tego drugiego kierunku będą zdobywali wiedzę na temat projektowania ubiorów, stylizacji czy marketingu mody.
Natomiast w szkole branżowej nowymi kierunkami będą betoniarz zbrojarz oraz monter izolacji budowlanych. Jak tłumaczy Monika Biskup są firmy zainteresowane wsparciem kształcenia, a w przyszłości zatrudnieniem absolwentów z uprawnieniami do wykonywania tych zawodów.
Z kolei Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 chce rozpocząć kształcenie na kierunku krawiec. Ryszard Mańko dyrektor szkoły nie ukrywa, że propozycja skierowana jest przede wszystkim do dziewczyn.
Niewykluczone, że w Kielcach będą uczyć się również technicy urządzeń dźwigowych. Nad uruchomieniem takiego kierunku zastanawia się Tomasz Kozieł, dyrektor Zespołu Szkół Informatycznych w Kielcach. Jak mówi, szkoła ma wsparcie Polskiego Stowarzyszenia Producentów Dźwigów.
Kazimierz Mądzik, świętokrzyski kurator oświaty jest zadowolony, że szkoły w Kielcach starają się być elastyczne i odpowiadać na potrzeby rynku pracy.
– To jest bardzo dobry pomysł, ale ważne jest by szkoła znalazła firmę, która chce wspierać kształcenie w danym zawodzie, a w przyszłości zatrudni absolwentów. Ważne jest też, by kierunki tworzone przez szkoły nie dublowały się, bo taniej jest wyposażyć laboratorium w jednej placówce niż płacić za takie same warsztaty w kilku szkołach. Tu pomóc może działająca przy kuratorium Wojewódzka Rada Dyrektorów Szkół Zawodowych. W przyszłym tygodniu odbędzie się jej spotkanie w sprawie nowych kierunków kształcenia zawodowego – mówi Kazimierz Mądzik.
Kurator dodaje, że powoli zmienia się podejście rodziców i uczniów do szkół zawodowych.
– Coraz więcej osób widzi, że zdobycie dobrego fachu pozwala na szybkie znalezienie dobrze płatnej pracy - podkreśla Kazimierz Mądzik.