Całoroczne, kryte lodowisko, galeria sztuki współczesnej lub amatorski teatr. To pierwsze pomysły na zagospodarowanie dawnego dworca kolejowego w Sandomierzu. Burmistrz Marek Bronkowski nie ukrywa, że najbardziej podoba mu się pomysł lodowiska, które mogłaby otworzyć prywatna firma.
Wszystkie koncepcje zagospodarowania budynku dawnego zostaną wkrótce zebrane i przedstawione do zaopiniowania radnym. Dodał, że trzeba też zastanowić się nad tym, kiedy przejąć obiekt, ponieważ w tym roku nie przewidziano pieniędzy na wydatki związane z jego zagospodarowaniem, czyli np. przygotowanie dokumentacji remontu i adaptacji pomieszczeń.
PKP zaproponowały miastu przejęcie jeszcze jednego obiektu stojącego w sąsiedztwie dawnego dworca. Pełnił on dawniej funkcję biurowca. Kolejarze są skłonni sprzedać go za cenę wskazaną przez biegłego.
Burmistrz Marek Bronkowski twierdził, że na razie miasto nie jest zainteresowane tym budynkiem, ponieważ ze względu na bliskość torów kolejowych nie ma możliwości, aby wykorzystać go na lokale socjalne, a nie jest potrzebny na inne cele.