W 18. kolejce Ligi Siatkówki Kobiet zespół KSZO Ostrowiec przegrał przed własną publicznością z Impelem Wrocław 1:3 (25:16, 18:25, 20:25, 24:26).
W pierwszej partii do stanu 6:6 zespoły grały punkt za punkt. Następnie inicjatywę na boisku przejęły gospodynie, które utrzymywały wysoką skuteczność w ataku 16:9 i 18:10. W ataku nie do zatrzymania była Anna Miros, Natalia Skrzypkowska oraz Paulina Stroiwąs. Wrocławianki natomiast nie ustrzegły się prostych błędów 14:23. W ostatniej akcji premierowej odsłony meczu Gałucha popełniła błąd w ataku i było 16:25.
KSZO drugą partię zaczęł od prowadzenie 4:2 po ataku Kolety Łyszkiewicz. Impel jednak szybko odrobił straty – w dużej mierze była to zasługa dobrych ataków Natalii Murek i Gałuchy i był remis 6:6. A chwilę później objął prowadzenie 8:6. W dalszej części spotkania zespół gości kontrolował sytuację na boisku, utrzymując kilkupunktową przewagę. Podopieczne Marka Solarewicza utrzymały koncentrację i nie pozwoliły rywalkom nawiązać równorzędnej walki. Wygraną skutecznym atakiem przypieczętowała Anna Łozowska i set zakończył się wynikiem 25:18 dla Impelu.
Po dziesięciominutowej przerwie podopieczne Adama Grabowskiego zaczęły seta numer trzy od prowadzenia 8:4. Drużyna z Wrocławia nie złożyła broni. Dzięki dobrej grze w bloku Chojnackiej i skutecznym kontratakom Impel doprowadził do remisu 11:11. W końcówce zespół gości zdołał odskoczyć na cztery oczka 20:16. W tym fragmencie gry dobrze w ataku sobie radziła Murek. Zespół z Dolnego Śląska wypracowaną przewagę utrzymał do końca. Ostatni punkt na wagę zwycięstwa zdobyła Gałucha i Impel wygrywa 25:20.
Trzy skuteczne ataki z rzędu Gałuchy dały Impelowi prowadzenie 3:0 w czwartej odsłonie meczu. Siatkarki z Ostrowca nie poddały się i punkt po punkcie odrabiały starty, aż doprowadziły do remisu 11:11. W tym fragmencie gry dobrze sobie radziła Wojtowicz oraz Skrzypkowska 17:15. Końcówka seta była niezwykle zacięta. Nerwową końcówkę graną na przewagi ostatecznie na swoją korzyść rozstrzygnęły wrocławianki. Dwa ostatnie punkty zdobyła Natalia Murek, dając zwycięstwo 26:24 i w całym meczu 3:1.
– Musimy dokładnie przeanalizować grę zespołu. Impel był bardzo przewidywalny dla nas, zagrały to co omawialiśmy na odprawie. Wiedzieliśmy, że mocno atakują, również przez blok. Nie utrzymaliśmy bloku, bo bardzo dużo piłek było wybijanych. Nie „siedziała” nam zagrywka, nie kończyliśmy wielu ataków i te elementy decydowały, że kolejne punkty zdobywały rywalki. – podsumował trener ostrowczanek Adam Grabowski.
Za tydzień siatkarki KSZO zmierzą się na wyjeździe z ostatnim zespołem tabeli MKS Dąbrowa Górnicza.
KSZO Ostrowiec Świętokrzyski – Impel Wrocław 1:3 (25:16, 18:25, 20:25, 24:26)
KSZO Ostrowiec Świętokrzyski: Magdalena Gryka, Koleta Łyszkiewicz, Magdalena Soter, Anna Miros, Natalia Skrzypkowska, Paulina Stroiwąs – Alicja Markiewicz (libero) – Olga Pauliukowskaja, Marta Biedziak, Katarzyna Szałankiewicz.
Impel Wrocław: Iga Chojnacka, Weronika Wołodko, Tamara Gałucha, Anna Łozowska, Ilona Gierak, Natalia Murek – Maria Stenzel (libero) – Valerie Nichol.