Prawie 1 milion 400 tysięcy złotych wyłudzili w ubiegłym roku oszuści podający się za wnuczków lub policjantów. Pieniądze zostały im przekazane przez 48 seniorów.
– To wzrost w porównaniu z rokiem 2016. Wtedy zostało oszukanych osiem osób na łączną kwotę 240 tysięcy złotych – informuje Mariusz Bednarski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
– Oszuści dzwonią do wybranych osób i twierdzą, że ich krewny został sprawcą wypadku. Aby nie szedł do więzienia, muszą wpłacić kilka tysięcy złotych. Czasami podają się także za śledczych, którzy nakazują wypłatę pieniędzy z konta, ponieważ twierdzą, że jest zagrożone przez hakerów – mówi Mariusz Bednarski.
Temat wyłudzeń metodą „na policjanta” jest często poruszany przez seniorów podczas spotkań organizowanych przez Uniwersytety III Wieku. Janina Łucak, prezes uniwersytetu „Ponad Czasem”, informuje, że wspólnie ze swoimi znajomymi bierze udział w akcjach profilaktycznych organizowanych m.in. przez policję.
– Dowiadujemy się jak ustrzec się przed nieprzyjemnymi sytuacjami. Oszuści mają polot i są bezwzględni. My, seniorzy musimy być czujni – mówi Janina Łucak.
Mieszkańcy Kielc, z którymi rozmawiała reporterka Radia Kielce twierdzą, że nie daliby się oszukać. Dodają, że dzięki nagłośnieniu tego typu działań, wiedzą jak reagować.
– Dziwię się, że ludzie się nie dają nabierać. Czy oni nie znają głosu swoich wnuków? – zastanawiała się jedna z mieszkanek miasta.
Funkcjonariusze apelują, by nie przekazywać żadnych pieniędzy nieznajomym. Kiedy zadzwoni podejrzana osoba należy się rozłączyć i poinformować o tym policję dzwoniąc pod numer 997 lub 112.