Zatrzymanie akcji serca może mieć bardzo poważne konsekwencje, włącznie ze zgonem osoby, u której do tego doszło. Dlaczego przestaje ono prawidłowo pracować i jak pomóc poszkodowanemu – mówiliśmy w Czasie dla zdrowia. Gościem audycji był sierżant Rafał Maziejuk ratownik medyczny z Zespołu Medycznego Oddziału Prewencji Policji KWP w Kielcach.
Czym z punktu medycznego jest nagłe zatrzymanie serca?
To nagły stan chorobowy, w którym dochodzi do zatrzymania czynności mechanicznej serca, powodującego ustanie krążenia krwi. Następnie występuje wtórne zatrzymanie oddechu i w konsekwencji dochodzi do nieodwracalnego uszkodzenia mózgu. Właściwym postępowaniem po rozpoznaniu jest rozpoczęcie resuscytacji.
Dlaczego dochodzi do zatrzymania akcji serca?
Powodów może być bardzo dużo, między innymi,: zawał mięśnia sercowego i inne ostre zespoły wieńcowe, zaburzenia rytmu serca, migotanie komór, częstoskurcz komorowy bez tętna, zator tętnicy płucnej, zatrucie lub przedawkowanie leków, kwasica, zaburzenia elektrolitowe, hipokalcemia, hiperkaliemia lub hipokaliemia, odma opłucnowa.
Jakie są objawy zatrzymania akcji serca?
Nagłe zatrzymanie krążenia rozpoznajemy po sprawdzeniu trzech najważniejszych objawów (wszystkie trzy muszą wystąpić): utrata świadomości (poszkodowany nie reaguje na bodźce takie jak dotyk i głos), brak tętna na dużych tętnicach (kontrola tętna na tętnicy szyjnej zewnętrznej lub udowej przez 10 sekund), brak oddechu lub oddech patologiczny (kontrola oddechu po udrożnieniu dróg oddechowych przez 10 sekund). Do późniejszych objawów należą: sinica dystalnych części ciała, szerokie źrenice nie reagujące na światło oraz bladość i plamy opadowe. Późne objawy pojawiają się jeśli nie akcja ratunkowa nie została podjęta w porę.