Sokoły i jastrzębie mają odstraszać inne ptaki wyrządzające szkody na terenie Ogrodu Botanicznego w Kielcach. Elżbieta Czajkowska, dyrektor Geoparku poinformowała, że długo zastanawiano się, w jaki sposób skutecznie wypłoszyć szkodniki.
Najbardziej dokuczliwe są kawki i gawrony. Rozważano m. in. różnego rodzaju urządzenia hukowe, instalacje w kształcie ptaków, ale ostatecznie zdecydowano się na ptaki drapieżne. Pomysł pozytywnie zaopiniowała Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska.
Grzegorz Laskowski z firmy świadczącej usługi sokolnicze podkreślił, że jest to metoda naturalna i skuteczna, która wykorzystuje naturalny lęk przed drapieżnikiem. W efekcie niechciane ptactwo przenosi się w inne miejsca. Zaznaczył, że metoda oprócz innych miast wykorzystywana jest m.in. na lotniskach, czy wysypiskach śmieci.
Grzegorz Laskowski dodał, że straszenie potrwa do początku okresu lęgowego. Wówczas ptaki przenoszą się w miejsca, w których zakładają gniazda. Na terenie ogrodu było dużo kawek i gawronów, które niszczyły rośliny. Kawki nocowały na drzewach i dzięki obecności drapieżników wyprowadziły się w inne miejsce. Podobnie gawrony.
Bartosz Piwowarski z Geoparku podkreślił, że na terenie ogrodu jest coraz więcej nasadzeń, a stada ptaków wyrządzają poważne szkody. Ptaki wyciągały całe rośliny z korzeniami, nawet krzewinki. Ponadto robiły szkody w infrastrukturze. Świeżo położona mineralna nawierzchnia alejek była rozdziobywana, ponieważ kawki i gawrony szukały pędraków. Zniszczyły również izolację wokół kominków wentylacyjnych na dachu budynku, który ma służyć do prowadzenia lekcji przyrodniczych. To wszystko generowało dodatkowe koszty – zaznaczył Bartosz Piwowarski.
Władze Geoparku od czerwca planują udostępnić ogród dla zwiedzających. Wyłączona będzie część, na której prowadzone są jeszcze prace przy budowie oczek wodnych oraz tam gdzie podczas budowy ogrodu odkryto jaskinie.