Uczniowie sandomierskich szkół osiągający sukcesy sportowe otrzymają stypendia z budżetu miasta. Na ten cel przeznaczono w tym roku 25 tysięcy złotych. Na stypendia artystyczne zapisano 5 tysięcy złotych. Ta dysproporcja oburzyła część radnych.
Agnieszka Frańczak-Szczepanek uważa, że takie podejście jest konfliktowaniem obu środowisk. Zaznaczyła, że w Sandomierzu jest dużo rozwijających się talentów artystycznych w wielu dziedzinach m.in. muzycznej, teatralnej czy plastycznej. Stypendia dla młodych artystów działałyby na nich motywująco, a ponadto byłyby ważnym zastrzykiem finansowym, ponieważ w wielu przypadkach dzieci chodzą na prywatne lekcje z tego zakresu.
Podobnie uważa radny Robert Pytka, który stwierdził, że skoro zdecydowano się na objęcie programem stypendialnym także dzieci i młodzieży uzdolnionej artystycznie to należałoby dla tej grupy także wyasygnować odpowiednią kwotę pieniędzy na co stać budżet miasta, a nie decydować się na taką nierównowagę.
Wysokość stypendiów dla sportowców i artystów była tematem dyskusji podczas posiedzeń komisji oświaty i komisji opieki społecznej. Początkowo burmistrz zaproponował kwotę 30 tysięcy złotych wyłącznie na stypendia sportowe. Radni proponowali, aby podzielić tę sumę na pół dla obu grup albo zwiększyć pulę na stypendia artystyczne do 15 tysięcy złotych. Burmistrz Marek Bronkowski stwierdził, że nie ma na to pieniędzy w budżecie. Pod koniec roku przyjęto uchwałę budżetową w której na stypendia zapisano 30 tysięcy złotych. Uchwałę o wysokości tegorocznych stypendiów na ostatniej sesji przyjęła Rada Miasta.