Doktor Stanisław Siennicki, od 60 lat związany z wojskiem został dziś uhonorowany przez pracowników Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego. Przez ostatnie 36 lat pełnił obowiązki przewodniczącego Wojewódzkiej Komisji Lekarskiej w Kielcach. Z tej funkcji zrezygnował dopiero w ubiegłym roku w wieku 90 lat.
Jak powiedział w komisjach poborowych przez jego ręce przeszło kilka tysięcy rekrutów i kandydatów do służby wojskowej. Podczas weryfikacji poborowych zdarzały się także nietypowe sytuacje. – Jeszcze w czasach PRL jeden z poborowych, który zgłosił się na komisję, posiadał liczne tatuaże, wśród nich, jeden z wizerunkiem Lenina. Komisja zadecydowała, że aby móc służyć w wojsku tatuaż powinien usunąć. Kiedy po roku rekrut znów stawił się na komisji wojskowej, okazało się, że tatuażu nie usunął, a do wizerunku Lenina dodał jeszcze dwa colty.
Obecnie na emeryturze Stanisław Siennicki poświęca swój czas na opiekę nad żoną i prowadzenie domu.
Zdaniem pułkownika Jarosława Molisaka, szefa Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego rzadko spotykamy dzisiaj osoby, które tak długo pozostają aktywne zawodowo. – Chylimy głowy za to wszystko, co doktor Sienicki zrobił dla Administracji Wojskowej i obronności państwa. Pełniąc swoją długoletnią służbę dał wyraz wielkiego patriotyzmu i oddania – podkreśla.
W podziękowaniu za swoją długoletnią służbę, Stanisław Siennicki otrzymał figurę złotego orła, oraz dyplom.
Doktor Stanisław Siennicki posiada stopień podpułkownika rezerwy. Jako specjalista chirurg- onkolog, jest autorem i współautorem wielu publikacji naukowych z dziedziny chorób płuc i medycyny onkologicznej.