List do przedsiębiorców i instytucji związanych z rynkiem pracy napisali premier Mateusz Morawiecki oraz Anna Zalewska, minister edukacji. Autorzy apelują, by pracodawcy obejmowali swoim patronatem klasy w technikach i szkołach branżowych, a także zaangażowali się we współpracę przy planowaniu i realizowaniu kampanii promocyjnych adresowanych do młodych ludzi podejmujących decyzję o wyborze swojej przyszłej ścieżki zawodowej.
– Przed nami ważne wyzwania związane z dynamicznym rozwojem gospodarczym Polski. Kontynuacja odbudowy przemysłu jest jednym z priorytetowych działań rządu. Podstawą sukcesu gospodarczego naszego kraju będą bez wątpienia przedsiębiorstwa tworzące i wykorzystujące innowacje. Nowoczesne rozwiązania wzmacniają z kolei popyt na wysoko wykwalifikowaną kadrę. Jesteśmy przekonani, że gwarancją tego rozwoju jest przede wszystkim inwestycja w najmłodsze pokolenie – czytamy w liście.
Marcin Perz, prezes Specjalnej Strefy Ekonomicznej Starachowice uważa, że apel będzie dobrze przyjęty przez pracodawców. Podkreśla, że strefa również angażuje się we wspieranie szkół zawodowych, między innymi finansuje dodatkowe lekcje języka angielskiego w placówkach, bowiem pracodawcy coraz częściej wymagają jego znajomości. – To pracownik dyktuje w tej chwili warunki pracodawcy. Gdybym był młodym człowiekiem i szukał dla siebie kolejnej szkoły, wybrałbym szkołę zawodową. W tej chwili w województwie świętokrzyskim jest ogromne zapotrzebowanie na ludzi, którzy mają fach – twierdzi Marcin Perz.
Według Anny Kaczor-Małeckiej, dyrektor Biura Świętokrzyskiego Związku Pracodawców Prywatnych „Lewiatan” wsparcie przedsiębiorców jest niezbędne do tego, by rozwijać szkolnictwo zawodowe i takiego wsparcia przedsiębiorcy udzielają. Jednak promocja powinna polegać przede wszystkim na pokazywaniu nowoczesnych, dobrze wyposażonych pracowni, stąd ważne są większe nakłady na szkolnictwo zawodowe. Nie wszystkie jednak firmy stać na to, by angażować się w tworzenie klas patronackich, czy promocję szkół zawodowych.
– Polską gospodarkę charakteryzuje bardzo duży odsetek małych i średnich firm. Dla nich włączenie się we współpracę ze szkołami kształcenia zawodowego jest bardzo ciężkie, chociażby ze względu opłacalności ekonomicznej. Zakładanie klas patronackich, a nawet przyjmowanie uczniów na praktyczną naukę zawodu wymaga dużych nakładów finansowych – mówi Anna Kaczor-Małecka. Dyrektor uważa, że pilną potrzebą jest powołanie korpusu ekspertów wyspecjalizowanego w nawiązaniu współpracy między szkołami i pracodawcami. W skład tego zespołu mogliby wchodzić przedstawiciele organizacji skupiających pracodawców.
Podobny zespół powołało już Świętokrzyskie Kuratorium Oświaty. Jak mówi kierujący urzędem Kazimierz Mądzik, pracodawcy, którzy zgłaszają się do kuratorium mogą liczyć na wsparcie. – To właśnie na prośbę Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych pomogliśmy utworzyć w województwie 8 nowych klas kształcących w zawodzie kierowca mechanik. Teraz rozmawiamy między innymi z producentami dźwigów, którzy też chcą zaangażować się w kształcenie młodych ludzi. Powołaliśmy również zespół, którego zadaniem jest promocja szkolnictwa zawodowego wśród młodych ludzi oraz ich rodziców – informuje Kazimierz Mądzik.
Kolejne posiedzenia zespołu powołanego przez kuratorium zaplanowano na 1 lutego.