Tylko jedna oferta wpłynęła w przetargu na zarządzanie lotniskiem w Masłowie. Złożył ją Aeroklub Kielecki. W ciągu najbliższych dwóch tygodni oferta zostanie przeanalizowana przez komisję przetargową i zarząd województwa świętokrzyskiego podejmie decyzję o ewentualnym podpisaniu umowy.
Pod uwagę będzie brane doświadczenie i cena zaproponowana przez oferenta. Oferta Aeroklubu Kieleckiego opiewa na kwotę 597 tysięcy 780 zł brutto. Umowa ma zostać podpisana na dwa lata, co oznacza, że za zarządzanie lotniskiem samorząd województwa płaciłby miesięcznie 24 tysiące 907 złotych.
– To o około 4 tysiące więcej, niż obecnie, ale zarządzający będzie miał większy zakres obowiązków – mówi Arkadiusz Kubiec, dyrektor Wojewódzkiego Zarządu Transportu w Kielcach.
Będzie musiał dbać o bieżące utrzymanie lotniska, zapewniające sprawną obsługę i bezpieczeństwo. To oznacza m.in. codzienną inspekcję pasa, drogi startowej, drogi kołowania i płyty postojowej oraz bieżące naprawianie usterek. Zarządzający będzie też przygotowywał i aktualizował dokumenty wymagane do bieżącego funkcjonowania lotniska, np. dokumentację rejestracyjną, program ochrony lotniska i plan działania w sytuacji zagrożenia.
Umowa miałaby obowiązywać od 1 lutego tego roku. Aeroklub Kielecki zarządzałby lotniskiem tylko od strony technicznej.
– Decyzje dotyczące dalszego rozwoju obiektu będą podejmowane przez zarząd województwa – dodaje Arkadiusz Kubiec.
W planach jest rozwój lotniska pod kątem turystycznym, biznesowym, a przede wszystkim rekreacyjno-sportowo-szkoleniowym.
– Aeroklub Kielecki ma ogromne zasługi w szkoleniu młodych pilotów – podkreśla Arkadiusz Kubiec.
Już wiadomo, że od 27 kwietnia w Masłowie będą się odbywały eliminacje do Szybowcowych Mistrzostw Świata. W planach jest też uzyskanie dla lotniska w Masłowie statusu lotniska publicznego. Dzięki temu obiekt będzie m.in. zwolniony z podatków. Oznacza to też, że w godzinach pracy lotniska mogłyby na nim lądować wszystkie statki powietrzne. Obecnie lądowanie jest możliwe wyłącznie za zgodą zarządzającego.