Wciąż nie wiadomo, kiedy zakończy się prokuratorskie postępowanie, dotyczące możliwości fałszowania podpisów pod wnioskiem o referendum dotyczące odwołania prezydenta Kielc Wojciecha Lubawskiego oraz zlikwidowania Straży Miejskiej.
Prokuratura Rejonowa w Kielcach zawiesiła postępowanie dotyczące możliwych nieprawidłowości w tej sprawie. Daniel Prokopowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach informuje, że postępowanie zostało zawieszone, ponieważ śledczy oczekują na opinie biegłych z zakresu badania pisma ręcznego i dokumentów. Po uzyskaniu tego stanowiska, prokuratura wróci do sprawy. Możliwe, że nastąpi to w drugiej połowie roku.
Zawiadomienia w tej sprawie, jeszcze przed referendum, w 2016 roku złożyli: przewodniczący Rady Miasta- Dariusz Kozak i radny Witold Borowiec.
Dariusz Kozak uważa, że część podpisów pod wnioskiem o referendum w sprawie odwołania prezydenta, dotyczyła odwołania Straży Miejskiej, w związku z czym mogło dojść do naruszenia ustawy o referendum gminnym oraz ustawy o ochronie danych osobowych. Druga część wątpliwości dotyczy 937 podpisów, przy których powtórzył się numer PESEL.