Wyjątkowo skromna będzie w tym roku szopka w Kościele Garnizonowym pw. Matki Bożej Królowej Polski w Kielcach. To grota wyłożona słomą, w której centralne miejsce zajmie żłóbek z Dzieciątkiem oraz Maryją i Józefem. Jak przyznaje ksiądz Marcin Boryń, tegoroczna stajenka ma symboliczny wymiar.
– Grota może nie jest bliska naszej tradycji, ale bliska pewnej symbolice. Narodziny Jezusa Chrystusa w grocie swą pewną klamrą spajającą Jego życie, ponieważ urodził się w grocie, 33 lata później umarł, także w grocie, by po trzech dniach zmartwychwstać. Tu gdzie rodzi się życie, nabierające innego znaczenia i sensu. Dla nas jest to życie, które powoduje, że my wierzymy. To sedno naszej wiary– wyjaśnia ksiądz Marcin Boryń.
W tym roku, szopka w Kościele Garnizonowym znajduje się w lewej nawie bocznej. Święta Rodzina, to jedyne postaci, które będzie można w niej oglądać. – W grocie znajdują się także różnego rodzaju przedmioty, które pokazują ludowość regionu. Nasza szopka jest trochę jak skansen, ale to ma przypominać, że Jezus nie urodził się w luksusie, w pałacu. W stajence znajdą się np. chomąto, grabie, wiklinowe kosze i czerpaki – mówi ksiądz Marcin Boryń.
Szopkę w Kościele Garnizonowym w Kielcach oglądać będzie można od Pasterki.