21 milionów złotych będzie kosztować renowacja dawnego Pałacu Biskupów Krakowskich w Kielcach. Prace potrwają do końca 2020 roku. Blask odzyska przede wszystkim fasada gmachu, a na jej wschodniej części umieszczone zostaną cztery historyczne postaci posłów szwedzkich i rosyjskich.
Wewnątrz odnowione zostaną malowidła ścienne w izbie stołowej górnej, tkaniny, a także strop w II pokoju senatorskim, wraz z pięcioma obrazami: Pożar Ławry Troickiej i personifikacje żywiołów. W budynku zostaną też zamontowane systemy zabezpieczeń, jak np. monitoring.
Dyrektor Muzeum Narodowego Robert Kotowski podkreśla, że to co jest najistotniejsze dla muzeum w najbliższych miesiącach, to buchalteria związana z postępowaniami przetargowymi i zabezpieczeniem wszystkich obiektów. Pieniądze, które Muzeum Narodowe w Kielcach będzie mogło rozdysponować na remont budowlano–konserwatorski pochodzą z Unii Europejskiej.
Robert Kotowski podkreśla, że to bardzo ważne przedsięwzięcie dla muzeum, ponieważ placówka nigdy wczesnej, jednorazowo nie poświęcała takiej kwoty na remonty. – Tym bardziej jesteśmy do tego zobowiązani, ponieważ pałac jest już pomnikiem historii. Ten remont na pewno pozwoli na to, aby muzeum na długi czas skoncentrowało się przede wszystkim na pracy merytorycznej, badawczej i ekspozycyjnej – dodaje.
Dyrektor Muzeum podkreśla, że prace będą przeprowadzane tak, aby nie zakłócały zwiedzania. W przyszłym roku, z okazji stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości zaplanowano wystawę czasową „Biel. Czerwień. Braterstwo”.
Obecnie większość zbiorów placówki znajduje się w Muzeum Książąt Pomorskich w Szczecinie. W niedalekiej przyszłości planowane jest również przewiezienie tam dzieł Józefa Szermentowskiego i Franciszka Kostrzewskiego, które znajdują się na ostatnio otwartej wystawie „Uczeń i pierwszy mistrz”.