Zakończył się pierwszy etap przebudowy Placu 3 Maja w Sandomierzu. To centrum nowego miasta, gdzie jeszcze do niedawna stały wyłącznie stoiska handlowe, tzw. szczęki. Teraz powoli wraca on do swojej pierwotnie zakładanej funkcji, czyli głównie roli rekreacyjnej z częścią handlową. Pawilon z boksami dla kupców zostanie wybudowany w przyszłym roku.
Dotychczas ułożono nową nawierzchnię na placu, wybudowano scenę z widownią, toalety i nowe oświetlenie. Burmistrz Marek Bronkowski jest zadowolony, że udało się wykonać te prace. Przypomina, że kolejne samorządy i kolejni burmistrzowie tylko mówili o potrzebie przebudowy placu nie robiąc nic, żeby ją rozpocząć.
Większość mieszkańców jest zadowolona ze zmian w wyglądzie Placu 3 Maja. Podkreślają przede wszystkim, że wreszcie zniknęły obskurne stoiska, czyli bazar z minionej epoki. Mają nadzieję, że wiosną gdy pojawi się zieleń i mała architektura to miejsce będzie tętnić życiem.
Gmina stara się o unijne dofinansowanie prac, ale obiekt handlowy wybuduje z własnych pieniędzy. Będzie tam 18 boksów, każdy mierzący 25 metrów kwadratowych. Pierwszy etap prac kosztował 2 miliony 140 tysięcy złotych. W sumie przebudowa placu pochłonie około 5 milionów złotych.