Kolejne świętokrzyskie szpitale mają kłopoty kadrowe. Jak informowaliśmy, placówka w Jędrzejowie od 1 stycznia zawiesi działalność oddziału pediatrycznego. W skarżyskim szpitalu nie funkcjonuje oddział zakaźny. Problemy są z położnictwem w Opatowie, a w Świętokrzyskim Centrum Psychiatrii w Morawicy większość lekarzy wypowiedziała kontrakty.
Jędrzejowski szpital od poniedziałku nie przyjmuje małych pacjentów. Lekarze nie chcą pracować na oddziale pediatrii więcej niż 48 godzin tygodniowo.
Dyrektor świętokrzyskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia Małgorzata Kiebzak powiedziała na naszej antenie, że NFZ nie może zmusić szpitala do prowadzenia oddziału. Jedyne, co może zrobić, to dokonać korekty ryczałtu.
– Wcześniej nie słyszeliśmy, żeby procedury były źle wycenione. My jesteśmy tylko płatnikiem. Natomiast wyceną zajmuje się Agencja Oceny Technologii Medycznej i Taryfikacji i jeśli w szpitalu są takie problemy, to powinny być zasygnalizowane konsultantowi wojewódzkiemu lub bezpośrednio do agencji. W kwestii zmiany ryczałtu NFZ czeka na stanowisko resortu zdrowia – powiedziała Małgorzata Kiebzak.
– Zmieniło się rozporządzenie, które pozwala korygować wcześniej ustalony ryczałt. Sieć szpitali daje możliwość swobodnego przesuwania pieniędzy z poszczególnych oddziałów na kolejne. Natomiast nowe rozporządzenie daje nam możliwość, jako płatnikowi, zablokowania decyzji o zamykaniu oddziałów i kierowania środków na inne, chyba, że powstaje całkiem nowy oddział, ale wówczas jego praca musi być zakontraktowana w konkursie – wyjaśnia dyrektor NFZ.
Odnosząc się do sytuacji szpitala w Skarżysku, który od 1 grudnia zawiesił działalność oddziału zakaźnego i zamierza rozszerzyć internę Małgorzata Kiebzak stwierdziła, że NFZ przeanalizuje najpierw, czy jest to konieczne. Jeśli okaże się, że tak, to będziemy negocjować wartość ryczałtu na kolejny okres rozliczeniowy – dodała.
Małgorzata Kiebzak podkreśliła, że także szpital w Opatowie ma poważny problem aż z dwoma oddziałami. Chodzi o oddział ginekologiczno-położniczy oraz chirurgię. Szpital chce przejąć spółka samorządowa Top Medicus. Cesja możliwa jest od 1 stycznia, ale los ginekologii pozostaje pod znakiem zapytania.