– Nie jesteśmy faworytem żadnego spotkania – podkreśla trener siatkarek KSZO Ostrowiec Adam Grabowski, mimo że jego podopieczne po dziesięciu kolejkach ekstraklasy zajmują dość wysokie ósme miejsce. Złożyły się na to cztery zwycięstwa i dwie porażki w stosunku 2:3. Dzięki temu ostrowczanki mają w sumie 14 punktów w dziesięciu spotkaniach i tracą do piątej lokaty tylko dwa „oczka”.
– Przed sezonem wszyscy specjaliści wymieniali nasz zespół w gronie spadkowiczów i ja im wierzę, bo tak wiele osób nie może się mylić. Oczywiście, my zrobimy wszystko, aby tej tezie zaprzeczyć. Będziemy wojować dalej i na pewno sobotnia porażka z Treflem Proximą Kraków nas nie złamie, bo znam swoje dziewczyny i wiem, że one nie odpuszczą – dodał Adam Grabowski.
Ostatni mecz ligowy w tym roku siatkarki KSZO Ostrowiec rozegrają w najbliższą środę. W 11 kolejce Ligi Siatkówki Kobiet zmierzą się na wyjeździe z Muszynianką Muszyna.