W dziewiątej kolejce Ligi Siatkówki Kobiet KSZO Ostrowiec pokonał na wyjeździe drużynę Budowlanych Toruń 3:0 (25:16, 25:20, 25:23). Najbardziej wartościową zawodniczką spotkania wybrano przyjmującą KSZO Koletę Łyszkiewicz.
Pierwszy set był wyrównany do stanu 10:10. Następnie zespół gości zaczął zdobywać punkty seriami, a gospodynie popełniały błędy. W drugiej partii Budowlani mieli pięć punktów przewagi. Stan rywalizacji wyrównał się na 19:19. KSZO odskoczył na cztery punkty i zwycięstwo w tej partii miał praktycznie w kieszeni. W trzecim secie wyrównana gra zakończyła się dość szybko. Od stanu 6:7 zespół z Ostrowca zdobył pięć punktów z rzędu i nie oddał już prowadzenia.
– Pierwsze dwa sety, powiem szczerze, były dosyć łatwe, bo grałyśmy na totalnym luzie. W końcówce trzeciej partii chyba poczułyśmy się nieco zmęczone, bo zawsze taką grę tłumaczę zmęczeniem. Najważniejsze, że realizowałyśmy założenie taktyczne i to nam przyniosło efekty – powiedziała z uśmiechem przyjmująca KSZO Koleta Łyszkiewicz.
– Cieszą trzy punkty. Cieszy postawa drużyny, a przede wszystkim to, że dziewczyny nie odpuściły i grały do końca, nie dając sobie odebrać nawet jednej partii. Wiedzieliśmy, że torunianki będą walczyć o każdą piłkę jak o niepodległość i byliśmy na to gotowi. Przewidywaliśmy zagrania rywalek i dobrze ustawialiśmy się w obronie – podsumował trener KSZO Adam Grabowski.
To było czwarte zwycięstwo ostrowczanek w tym sezonie. Dzięki temu siatkarki awansowały na siódme miejsce w tabeli.
Poli Budowlani Toruń – KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 0:3
(16:25, 20:25, 23:25)
Składy zespołów:
Budowlani: Sciurka (9), Paulava (5), Lewandowska (5), Wójcik (5), Bałucka (3), Cvetanović (6), Nowak (libero) oraz Jasińska, Bimkiewicz, Ryznar (5) i Janik (1)
KSZO: Wojtowicz (10), Miros (12), Skrzypkowska (7), Soter (11), Łyszkiewicz (15), Rabka (2), Paulikouskaya (libero) oraz Biedziak, Stroiwąs i Markiewicz (1, libero)