Kobieta, która w Radoszycach spowodowała stłuczkę i odjechała z miejsca zdarzenia była pod wpływem alkoholu. Prawo jazdy posiadała od dwóch miesięcy. Teraz straci uprawnienia, a sprawą zajmie się sąd.
W piątek wieczorem 18-latka wyjeżdżając ze stacji paliw zderzyła się z osobowym Fiatem, którym kierował 35-letni mężczyzna. Pasażerka jadąca autem została zabrana do szpitala w Końskich.
Policjanci ustalili, że kobieta, która spowodowała zdarzenie pojechała do lasu w rejonie miejscowości Mościska. Tam też znaleźli samochód uczestniczący w zdarzeniu oraz kierującą z dwoma pasażerami. Okazało się, że w organizmie kobiety było 0,8 promila alkoholu.
Za popełnione przestępstwo kobiecie grozi wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów, wysoka grzywna oraz kara do 2 lat pozbawienia wolności.