Wciąż nie wiadomo, dlaczego doszło do tragedii, na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w miejscowości Rudki, w powiecie jędrzejowskim. Wczoraj rano, pociąg pośpieszny relacji Kołobrzeg – Kraków zderzył się z autem marki Opel Astra. W zderzeniu zginęły dwie kobiety w wieku 38 i 48 lat – podróżujące samochodem.
W pociągu było około 100 pasażerów. Żadnemu z nich, nic się nie stało. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Jędrzejowie.
Jarosław Sarba z Prokuratury Okręgowej w Kielcach informuje, że ciała poszkodowanych zabezpieczono do sekcji zwłok. Jej wstępne wyniki będą znane wkrótce. Śledczy zabezpieczyli także lokomotywę, aby komisja kolejowa uzyskała tachograf, na podstawie którego zostanie ustalona m. in. prędkość z jaką jechał pociąg.
Zbigniew Węgrowski, naczelnik Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w jędrzejowskim starostwie przypomina, że władze powiatu chcą dotrzeć do bliskich poszkodowanych kobiet i udzielić im wsparcia poprzez Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie. – Taką informację przekazaliśmy dzielnicowym. Zależy nam na tym, aby funkcjonariusze dotarli do tych osób i zaoferowali im pomoc psychologa – tłumaczy Zbigniew Węgrowski.
Jak informowaliśmy, po wypadku, przez kilka godzin ruch pociągów między stacjami Kielce-Jędrzejów był całkowicie wstrzymany.