Na zamku Krzyżtopór w Ujeździe zamiast ogrodów powstanie muzeum. Władze gminy Iwaniska i kierownictwo zamku nie zrealizują pomysłu sprzed dwóch lat, który zakładał odtworzenie dawnego zespołu ogrodowo-parkowego. W budżecie gminy nie ma na to 4 milionów złotych, bo tyle wynosiłby wkład własny na realizację tego przedsięwzięcia.
Według Janusza Wójcika, dyrektora placówki, odtworzenie ogrodów to inwestycja wieloletnia, która będzie wymagała dużego nakładu finansowego. Do tej pory zostały przeprowadzone częściowe badania archeologiczne, wyznaczono także kwatery przyszłego ogrodu.
W przyszłym roku realizowany będzie jednak inny pomysł, projekt muzeum śladami Ossolińskich, który zdaniem dyrektora przyciągnie więcej turystów. Część eksponatów będzie można obejrzeć w gablotach. Są jednak materiały i znaleziska, którymi zamek nie dysponuje, ale chce zeskanować lub pozyskać wersje elektroniczne, aby mogły być prezentowane za pomocą stołów multimedialnych. Zakupione zostaną także armaty oraz stroje dla bractwa rycerskiego, które ma w Ujeździe powstać.
Zdaniem dyrektora rekonstrukcja ogrodów, czyli odbudowa, nasadzenia i kolejne badania będą dwa lub nawet trzy razy droższe niż utworzenie muzeum. Uważa, że same ogrody nie zwiększyłyby ruchu turystycznego. Dodaje, że z ogrodów nikt nie rezygnuje, inwestycja zostanie jedynie przełożona na późniejszy termin.
Janusz Wójcik liczy na to, że otwarcie muzeum przyciągnie turystów, np. zimą, gdy nie ma zbyt wielu turystów, przyjeżdżać będzie więcej wycieczek szkolnych.
Wójt Iwanisk Marek Staniek nie chciał komentować przełożenia inwestycji. Zaznacza jednak, że obecnie gmina nie jest w stanie wygospodarować czterech milionów złotych, bo tyle wynosiłby wkład własny.
Muzeum powstanie na trzystu metrach kwadratowych w sali konferencyjnej, która została utworzona podczas realizacji ostatniego projektu unijnego. Wiosną zostanie ogłoszony przetarg, a prace powinny skończyć się pod koniec 2019 roku.