Do połowy 2020 roku pojedziemy całą trasą ekspresową S7 na terenie województwa świętokrzyskiego. Rozpoczęły się prace przy budowie ostatniego odcinka, od Skarżyska-Kamiennej do granicy z Mazowszem.

Czytaj również

Tragedia na S7. W karambolu śmierć poniosła kierująca jednego z aut

2025-06-07

Wzmożone wyjazdy strażaków. Powodem szkody po nawałnicy

2025-06-07

Krzysztof Strzelczyk, dyrektor kieleckiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad przypomina, że prace dokumentacyjne na tym odcinku zaczęły się już w 2006 roku. Budowa była jednak wielokrotnie oprotestowywana przez ekologów. – W tym roku, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom środowisk przyrodniczych GDDKiA zdecydowała o zmianie przebiegu trasy wśród terenów zielonych i zmniejszenia tego fragmentu do 2 kilometrów – dodał.

Zdaniem poseł Prawa i Sprawiedliwości Marii Zuby – to niezwykle istotna inwestycja dla naszego województwa. – Ten odcinek to dla nas okno na świat. Podróżując w stronę Warszawy odczuwamy tę niedogodność w tamtej okolicy. Ponadto mamy świadomość, że bez dobrych dróg nie możemy marzyć o rozwoju naszego województwa – powiedziała Maria Zuba.

Senator PiS Krzysztof Słoń zwrócił uwagę, że ta trasa jest bardzo oczekiwana przez mieszkańców Świętokrzyskiego. – Nie działo się to oczywiście bez wypracowania odpowiednich kompromisów. Cieszy to, że środowisko będzie chronione, nawet tam, gdzie nie było to wymagane. Magazyny kruszywa będą znajdowały się w takich miejscach, by środowisko nie zostało zdegradowane przez ciężki sprzęt – stwierdził Krzysztof Słoń.

Z kolei senator Jarosław Rusiecki zwrócił uwagę, że w naszym województwie jest niewiele dróg szybkiego ruchu. – Należy dołożyć wszelkich starań, aby rozwój gospodarczy poprzez usprawnianie komunikacji drogowej nie był zmarnowany. Te kilka lat, które jest za nami już nie wróci. Jednak determinacja GDDKiA doprowadziła do takich rozwiązań, które chyba zadowalają wszystkie strony – dodał Jarosław Rusiecki.

Poseł PiS Andrzej Kryj stwierdził, że trasa S7 łączy dwa najważniejsze ośrodki w Polsce, czyli Kraków i Warszawę. Zdaniem parlamentarzysty – ta droga powinna powstać już dawno, ale starano się wyważyć potrzeby gospodarcze, ale również oczekiwania mieszkańców. – To rozwiązanie powinno być też modelowe dla innych ośrodków w Polsce, bo podobne sytuacje dzieją się na budowie innych dróg. Ta trasa podniesie komfort podróżowania przez nasz region – dodał poseł Andrzej Kryj.

Zdaniem posła PiS Marka Kwitka – rozpoczęcie budowy ostatniego odcinka S7, to radość dla wszystkich mieszkańców regionu. – Cały czas zabiegamy o środki na realizację budowy dróg w regionie. Musimy jednak pamiętać, że pewne decyzje są od nas niezależne, a decydowali o tym nasi poprzednicy. Teraz musimy prostować te kwestie – dodał Marek Kwitek.

W regionie trwa budowa jeszcze jednego odcinka drogi S7, między Chęcinami a Jędrzejowem. Pierwotnie miała być zakończona do końca tego roku. Z różnych przyczyn tak się jednak nie stało. GDDKiA wyznaczyła kolejny termin oddania tamtego odcinka na marzec 2018 roku, ale – zdaniem dyrektora instytucji – ta data jest nierealna. – To termin wynikający z uwarunkowań kontraktowych. Raczej nie ma na to szans, ale wszystko zależy od mobilizacji wykonawcy – dodał Krzysztof Strzelczyk.

Budowa 8-kilometrowego odcinka trasy S7 od Skarżyska-Kamiennej do granicy z województwem mazowieckim będzie kosztować prawie 260 milionów złotych.

KLIKNIJ NA MAPĘ, ABY POWIĘKSZYĆ

Kiedy pojedziemy trasą S7 do Warszawy?

Na terenie województwa mazowieckiego do zakończenia budowy trasy S7 między Kielcami a Warszawą brakuje dwóch odcinków. Pierwszy z nich, Warszawa – Grójec jest na etapie prac projektowych. Trasa między tymi miejscowościami powinna być gotowa w 2021 roku.
Z kolei budowa obwodnicy Radomia zakończy się w drugiej połowie 2018 roku. Tę budowę realizuje kielecki oddział GDDKiA.

Kiedy pojedziemy trasą S7 do Krakowa?

W województwie małopolskim do wybudowania pozostał 56-kilometrowy odcinek trasy S7 między stolicą tego regionu, a granicą świętokrzyskiego. Aktualnie trwa badanie ofert złożonych w przetargu. Droga ma być gotowa do 2021 roku.