W przyszłym roku Kielce wydadzą mniej pieniędzy na promocję przez sport. Kwota ma być mniejsza o 3 miliony, inne będą także priorytety jej wydatkowania.
Artur Sobolewski, dyrektor wydziału kultury, sportu i promocji w kieleckim ratuszu twierdzi, że kwota wydatków powinna zostać urealniona. W tym roku miasto wydało na ten cel prawie 10 milionów złotych. W przyszłym roku ma to być około 7 milionów.
W obszarze sportu pojawią się większe dotacje dla klubów, które prowadzą zajęcia z dziećmi i młodzieżą, a także na sport akademicki. – Promocja poprzez sport nie jest do końca wymierna. Wszystkie kluby posługują się wskaźnikami, które mają informować, jak dużo robią w tym zakresie. Jednak jest to niewystarczające. Miasto nie może sobie pozwolić na działania promocyjne wyłącznie przez sport. Kibice sportowi, to określona grupa, oprócz nich są osoby, które interesują się wydarzeniami kulturalnymi czy turystycznymi i z tego względu odwiedzają miasto – mówi dyrektor.
W planie wydatków określono także, jakie kwoty zostaną przeznaczone na kluby sportowe. Po 2,5 miliona złotych dostaną Korona Kielce i PGE Vive, a po 500 tysięcy siatkarze Dafi Społem oraz piłkarki ręczne Korony Handball.
Więcej uwagi Kielce chcą natomiast poświęcić promocji wydarzeń kulturalnych i targowych.