Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę ekologów na decyzję środowiskową w sprawie budowy drogi ekspresowej S74. Chodzi o 27-kilometrowy odcinek od granicy województwa świętokrzyskiego do miejscowości Przełom koło Mniowa. Skarga ekologów została uznana za niezasadną.
Małgorzata Pawelec, rzecznik kieleckiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, przypomina, że decyzja środowiskowa została w wydana przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w 2015 roku. W marcu tego roku Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska rozpatrywał odwołania dotyczące tego dokumentu i utrzymał ją w mocy.
– Ekologom chodziło przede wszystkim o zwiększenie liczby przejść dla małych zwierząt. Te zmiany zostały już uwzględnione. Mimo to od decyzji generalnego dyrektora do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego odwołała się organizacja Pracownia na rzecz Wszystkich Istot. Sąd uznał odwołanie za niezasadne – dodaje.
To nie pierwszy raz, kiedy pracownia protestuje w przypadku budowy dróg ekspresowych w naszym województwie. Podobne protesty towarzyszyły budowie drogi S7 w okolicach Skarżyska.
Odcinek drogi ekspresowej od granicy województw świętokrzyskiego i łódzkiego do Mniowa będzie znajdował się w przeważającej części w miejscu istniejącej drogi krajowej nr 74. W ramach inwestycji zaplanowano trzy bezkolizyjne węzły drogowe w Rudzie Malenieckiej, Radoszycach i Smykowie oraz trzy miejsca obsługi podróżnych w miejscowościach: Koliszowy, Jacentów i Lisie Jamy. Zaplanowano budowę około trzydziestu obiektów mostowych, w tym wiaduktów oraz przejść dla zwierząt dużych i średnich. Ponadto zaplanowano około 30 przejść dla zwierząt małych.