Nawet pół miliona złotych mogą dostać uczelnie, które przygotują ciekawy program zajęć dla dzieci w wieku od 6 do 16 lat. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przygotowało drugą edycję programu Uniwersytet Młodego Odkrywcy. Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, które organizuje konkurs dla uczelni i zainteresowanych instytucji ma do podziału 20 milionów złotych. To dziesięć razy więcej niż podczas pierwszej edycji.
Jak mówi Piotr Ziółkowski, szef gabinetu politycznego wicepremiera i ministra nauki Jarosława Gowina – założeniem programu jest rozwijanie społecznej roli uczelni wyższych. Dzięki pierwszej edycji programu udało się zwiększyć liczbę uniwersytetów dziecięcych z około 40 do 63.
– Ministerstwo zdecydowało się kontynuować ten program w rozszerzonej formule. Jest wprowadzony nowy moduł dla rodziców. Do tej pory tylko dzieci mogły uczęszczać na zajęcia, teraz edukowani będą również rodzice. Zajęcia będą dotyczyć na przykład kwestii kształcenia i wychowania dzieci – informuje Piotr Ziółkowski.
W ubiegłym roku resort nauki dofinansował 3 projekty Uniwersytetu Jana Kochanowskiego, kwotami od 32 do prawie 40 tysięcy złotych. Rządowe pieniądze otrzymał między innymi Uniwersytet Dziecięcy UJK. Jak mówi dr Anna Wileczek, koordynator dziecięcej uczelni – dzięki dofinansowaniu uruchomiono zajęcia dla sześciolatków.
– Są to zajęcia w ramach modułów. Na przykład dla tych, którzy lubią matematykę, interesują się nowymi technologiami, ale były też zajęcia z komunikacji, zajęcia kreatywne. Każde z dzieci mogło znaleźć coś dla siebie – twierdzi dr Anna Wileczek.
Jak dodaje – bardzo dobrym pomysłem drugiej edycji programu jest zaangażowanie rodziców. Uniwersytet Dziecięcy UJK prawdopodobnie będzie starał się o rządowe pieniądze.