12 mecz w PGNiG Superlidze i 12 wygrana zespołu PGE Vive. Tym razem kielczanie pewnie pokonali w Szczecinie miejscową Pogoń 38:29 (22:13).
– Nie zlekceważyliśmy rywala i to był klucz do zwycięstwa – zapewniał po meczu rozgrywający mistrzów Polski Karol Bielecki.
Obydwie drużyny zdobyły wczoraj w sumie aż 67 goli. – To efekt taktyki jaką przyjęła na to spotkanie nasza drużyna i rywale – wyjaśnił Sławomir Szmal.
Ze względu na drobny uraz trener Tałant Dujszebajew oszczędzał Manuela Strleka. Pod nieobecność Filipa Ivicia kolejny raz dużo czasu na parkiecie spędził młody bramkarz Miłosz Wałach.
Najskuteczniejszy w ekipie z Kielc z dorobkiem 6 trafień był Karol Bielecki.
Żółto-biało-niebiescy mają 40 punktów są samodzielnym liderem Grupy Granatowej.
Już w sobotę o godzinie 16.00 w 8 kolejce Ligi Mistrzów PGE Vive zmierzy się w Hali Legionów z Aalborgiem.