Kompletny górniczy mundur galowy, pamiątkowa szpada, czekan i komplet odznaczeń Zygmunta Pawlaka wróciły na ekspozycję podziemnej trasy turystycznej w Opatowie. Pamiątki przekazała Świetlana Teresa Mrozek, siostra zmarłego w ubiegłym roku górnika.
Jak mówi, była to ostatnia wola jej brata, którą chciała spełnić. Podkreśla, że Zygmunt Pawlak bardzo lubił Opatów i był pełen podziwu dla jego zabytków, m.in. podziemi. Wszystkie pamiątki po zmarłym bracie, Świetlana Teresa Mrozek odzyskała od opatowskiego PTTK-u, który prowadził podziemia do marca tego roku.
Przewodnik Zbigniew Zybała jest zadowolony, że te eksponaty wróciły do podziemnej trasy turystycznej. Dodaje, że to dodatkowe uhonorowanie pracy górników, którzy w latach 70. i 80. XX wieku ciężko pracowali nad zabezpieczeniem i renowacją lochów, które od 1984 roku tworzą jedną z większych atrakcji turystycznych tego miasta. – Mundur człowieka, który 30 lat pracy spędził pod ziemią w najstarszej bytomskiej kopalni węgla kamiennego Rozbark, jest niezwykle cenną pamiątką – dodaje przewodnik.
Zygmunt Pawlak pochodził z Osuchowa nieopodal Iłży, w dawnym województwie kieleckim.