Ogromne kobiece ciała, wręcz nieproporcjonalne do głów, zatopione w intensywnych, ciepłych kolorach. Tak na pierwszy rzut oka wyglądają obrazy Jacka Frąckiewicza zaprezentowane w kieleckiej Galerii Wieża Sztuki.
Jednak to pierwsze wrażenie. Gdy przyjrzymy się uważniej zobaczymy na obrazach opowiedziane przez malarza pewne sytuacje rozgrywające się nad morzem. Bohaterki historii – baby plażowe, nie są przedstawione same, tym postaciom towarzyszą zwierzęta, które są istotnym elementem malarstwa Jacka Frąckiewicza.
Drugi cykl ekspozycji przedstawia koty. Obrazy są efektem obserwacji tych zwierząt na co dzień. Połączenie wizerunków kotów z lekko ironicznym podejściem do tematu, dało autorowi dużą przestrzeń twórczą. W efekcie artysta namalował koty obrażone, złoszczące się, a także wyruszające na spacer wokół domostwa.
Jacek Frąckiewicz twierdzi, że koty są bardzo malarskimi zwierzętami. Tym bardziej ich zachowania, skłaniające twórcę do kreowania nowych postaci.
Jacek Frąckiewicz to grafik i ilustrator. Artysta miał wystawy w różnych zakątkach Europy, m.in. w Serbii, Włoszech i w Chorwacji. Jego prace są pełne indywidualizmu i dowcipu, dodatkowo, intensywne kolory, jakimi artysta maluje świat, pozwalają odbiorcy na przeniesienie się choć na chwilę do ciepłych, letnich wieczorów.
Zaprezentowane obrazy spodobały się kielczanom, choć większości osób bardziej przypadły do gustu kocie podobizny, niż niecodzienne wyeksponowanie kobiecych kształtów.
Kolejny wernisaż w Wieży Sztuki zaplanowany jest na początek grudnia, jednak Arkadiusz Latos – właściciel galerii, nie chce mówić kto będzie gościem. Zaznaczył, że ma być to niespodzianka. Będzie to nie tylko spotkanie z malarstwem, ale również muzyczno- poetycki wieczór. Wystawę Jacka Frąckiewicza można oglądać w Galerii Wieża Sztuki przez miesiąc.