W tych rozgrywkach nie wynik jest najważniejszy, ale udział. W Daleszycach odbywają się IX Zawody Sportowe Rodzicielstwa Zastępczego. Robert Woźniak, prezes Fundacji Przystanek Dziecko im. Alberta Schweitzera uważa, że takie spotkania są idealną okazją do integracji, ale ważna jest także wspólna zabawa.
– Część z tych rodzin spotyka się też na wakacjach, które organizujemy. Poza tym, to okazja dla rodziców do wymiany doświadczeń, a dla dzieci do porozmawiania o tym, jak wygląda życie i codzienność w ich rodzinach zastępczych – powiedział Robert Woźniak.
W zawodach uczestniczą dzieci w różnym wieku, najmłodsi mają 4 lata. Rozgrywki obserwuje Krzysztof Słoń, senator PiS, który od lat wspiera tę inicjatywę. Zdaniem parlamentarzysty – promowanie rodzicielstwa zastępczego jest naszym wspólnym obowiązkiem. – Trzeba dbać o to, aby przybywało rodzin, które są gotowe zaopiekować się dziećmi – dodał senator.
– Warto też zobaczyć emocje, które towarzyszą dzieciom i ich rodzicom zastępczym. Te rodziny bardzo się ze sobą identyfikują i to jest duży plus naszego spotkania sportowego - stwierdził Krzysztof Słoń.
Z kolei rodzice zastępczy podkreślali, że taka forma wspierania dzieci czasami jest bardzo trudna. Jednak zdecydowali się na tę drogę życiową ze względu na chęć niesienia pomocy.
W trakcie Zawodów Sportowych Rodzicielstwa Zastępczego rozegrany został mecz pomiędzy rodzinami zastępczymi, a świętokrzyskimi VIP-ami. Po zaciętym boju zwyciężyła drużyna VIP-ów 3:0.
W regionie funkcjonuje prawie tysiąc rodzin zastępczych. Przygotowanie do tego trudnego zadania zapewnia Ośrodek Rodzinnej Pieczy Zastępczej w Kielcach.