Pełni optymizmu wyjechali w piątek siatkarze Dafi Społem Kielce do Katowic na mecz siódmej kolejki PlusLigi z miejscowym GKS. Spotkanie w hali MOSiR w Szopienicach rozpocznie się w sobotę o g.17.00.
Faworytem są gospodarze. Podopieczni Piotra Gruszki w tym sezonie wygrali cztery spotkania i z 11 punktami na koncie zajmują trzecie miejsce. Kielczanie mają tylko dwa „oczka” za zwycięstwo z Cerradem Czarnymi Radom 3:2. Niestety, w pozostałych meczach nie zdołali ugrać nawet jednego seta.
– Jedziemy do Katowic z wielką nadzieją, ochotą do grania i dobrze przygotowani. W sobotę może powinniśmy mniej ryzykować zagrywką, bardziej skupić się na siatce, ale przede wszystkim musimy nauczyć się zachowywać zimną głowę w końcówkach setów. GKS wzmocnił się przed tym sezonem na rozegraniu i w przyjęciu. To jest dobry zespół – powiedział tuż przed wyjazdem trener Dafi Społem Wojciech Serafin.
– Każdy zespół, każdego zawodnika denerwują przegrane mecze. Czasami brakuje szczęścia, czasami pojawiają się głupie błędy i nie da się ukryć, że to podcina skrzydła. Staramy się nad tym pracować i mam nadzieję, że w końcu nam to odpali. Każda drużyna w PlusLidze ma swoje słabe i mocne strony. Katowice to solidny zespół, ale jest do „ugryzienia” – dodał libero kieleckiego zespołu Mateusz Czunkiewicz.
Trener Wojciech Serafin jest w komfortowej sytuacji: wszyscy jego zawodnicy są w pełni sił i gotowi do gry.
Mecz 7 kolejki PlusLigi GKS Katowice – Dafi Społem Kielce rozpocznie się w sobotę o g.17.00.