Świętokrzyski poseł Prawa i Sprawiedliwości – Dominik Tarczyński, w futrze z jenota, znalazł swoje miejsce w popularnym internetowym serialu „Ucho Prezesa”.
Polityk został pokazany w trakcie rozmowy z dziennikarką w zarzuconym na ramiona płaszczu (z kołnierzem z jenota). Dziennikarka pyta posła, dlaczego PiS izoluje się od Unii Europejskiej. Parlamentarzysta odpowiada, że jeszcze nie wie, bo nie dostał „przekazu dnia”. Nie przeszkadza mu to jednak kontynuowania swojej wypowiedzi.
Polityk nazwany został przez występującego w serialu Mariusza Błaszczaka (w tej roli Mikołaj Cieślak) „pistoletem” i „ulubieńcem”, w przeciwieństwie do „zamokłych kapiszonów” – Beaty Mazurek i Ryszarda Terleckiego.
Dominik Tarczyński w rozmowie z Radiem Kielce odniósł się do filmiku. – Mamy do czynienia z kabaretem i te postaci, które występują w serialu są bardzo mocno przerysowane. Natomiast doceniam świetny warsztat aktorski, to zdecydowanie poprawiło mi humor. W polityce trzeba mieć grubą skórę, trzeba być gotowym na to, że można wystąpić w kabarecie - powiedział parlamentarzysta.
Zdaniem posła większość polityków ma dystans do takiego pokazywania swoich postaci i nie traktuje takich występów poważnie. W rolę parlamentarzysty wcielił się aktor Grzegorz Małecki
„Ucho prezesa” to prezentowany w Internecie serial komediowo – polityczny. Emitowany od początku 2017 roku pokazuje wydarzenia polityczne w Polsce przede wszystkim z perspektywy gabinetu prezesa Prawa i Sprawiedliwości (w roli Jarosława Kaczyńskiego występuje pomysłodawca i scenarzysta cyklu Robert Górski). Serial prezentowany jest na płatnej, internetowej platformie ShowMax.com, a później z kilkudniowym opóźnieniem na ogólnodostępnym portalu YouTube.