Korona Handball jest jedynym zespołem PGNiG Superligi piłkarek ręcznych, który po siedmiu kolejkach ma zerowy dorobek punktowy. Kielecki beniaminek przegrał wszystkie mecze, ale mierzył się z czołowymi drużynami krajowych rozgrywek.
– Zagraliśmy już ze wszystkimi ekipami z pierwszej szóstki poprzedniego sezonu. Pozostały nam te z dolnej części tabeli. Nie będą to jednak łatwe mecze. To są także zespoły ograne w Superlidze. Mam nadzieję, że będziemy mieli większe umiejętności od nich. Tego doświadczenia z czasem nabierzemy i zaczniemy wygrywać – powiedział trener kieleckich szczypiornistek Tomasz Popowicz.
W sobotę, 28 października Korona Handball zmierzy się we własnej hali z dziewiątą drużyną minionego sezonu KPR Gminy Kobierzyce.