Kupcy z pasażu przy ulicy 1 Maja w Busku-Zdroju nie godzą się na propozycję zmiany lokalizacji ich dotychczasowego miejsca handlu zaproponowaną przez miejski ratusz.
Jak informowaliśmy, w miejscu, gdzie obecnie prowadzony jest handel inwestor chce postawić obiekt uzdrowiskowy. W związku z tym pasaż miałby zostać przeniesiony o 100 metrów, do zbiegu ulicy 1 Maja i Starkiewicza. Zdaniem kupców to obrzeża strefy zdrojowej, gdzie ich handel się nie utrzyma.
Kompromisu nie udało się osiągnąć mimo kilku rozmów z burmistrzem i radnymi. Kupców nie przekonała również wizualizacja nowego pasażu uzdrowiskowego. Jak informuje Maria Zdanowska, przedstawicielka handlowców, kupcy oczekują, że ratusz zaproponuje im inną lokalizację do prowadzenia handlu. Sugerują, że mogłaby to być część Parku Zdrojowego w okolicach sanatorium „Włókniarz” lub na planowanym łączniku między ulicami Rzewuskiego i 1 Maja. Dodaje, że mimo zakazu handlu, co roku przed wejściem do Parku Zdrojowego staje np. duża budka z lodami.
– Powiedziano nam, że w parku nawet centymetr handlu nie może istnieć, a tymczasem jest on prowadzony w kilku miejscach, m.in. przed sanatorium „Marconi”. Dlaczego inni mogą, a my nie? -pyta oburzona handlarka.
Burmistrz Waldemar Sikora uważa, że zaproponowana kupcom koncepcja jest słuszna. Przekonuje, że budowa uzdrowiska to kolejne miejsca pracy dla mieszkańców, a kupcy w nowym miejscu będą mieli lepsze warunki do handlu. W okolicach nowego pasażu w przyszłości miałyby powstawać kolejne pensjonaty. Dodaje, że obecne miejsce handlu nie pasuje estetycznie do uzdrowiskowej przestrzeni i zaznacza, że w żadnym innym miejscu w uzdrowisku dla kupców nie ma miejsca.
– Temat nie jest łatwy, ale to urząd i gmina są właścicielami tego terenu i jeśli nie uda się osiągnąć porozumienia, to jako właściciele gruntów będziemy zmuszeni do uruchomienia pewnych mechanizmów – powiedział burmistrz.
Wsparciem handlowców objął radny Maciej Gawin i Stowarzyszenie Młode Busko. Zdaniem jednego z działaczy, Kamila Oliwkiewicza, ratusz powinien znaleźć inne rozwiązanie w sprawie kupców.
– Myślę, że należy lepiej dostosować pawilony handlowe i umożliwić kupcom handel przede wszystkim tymi towarami, które są potrzebne w uzdrowisku – uważa działacz Stowarzyszenia Młode Busko.
Pasaż handlowy w Busku-Zdroju przy ul. 1 Maja funkcjonuje od 2011 roku. W jego skład wchodzi 19 pawilonów, w których handluje się dzisiaj wszystkim: od owoców po odzież, biżuterię i pamiątki regionalne.