PGE Vive nie będzie szukać zastępcy dla Filipa Ivicia. Przypomnijmy, chorwacki bramkarz kielczan doznał kontuzji łękotki w sobotnim meczu z Celje Pivovarną Lasko i był w środę operowany w klinice w Zagrzebiu.
– Według pierwszych informacji przerwa Ivicia w treningach potrwa około 6 tygodni. W tym czasie stawiamy na Sławka Szmala – wyjaśnia Tomasz Strząbała. – Mamy do niego pełne zaufanie. Zarówno my trenerzy, jak i cały zespół wierzymy w niego – deklaruje asystent pierwszego szkoleniowca kielczan.
Popularnemu „Kasie” będzie pomagał drugi – w tej chwili – bramkarz PGE Vive, 16-letni junior Miłosz Wałach.