W sandomierskim Ratuszu odbyła się uroczystość przekazania sztandaru dla Rejonowego Koła Pszczelarzy. Ma to związek z jego jubileuszem 35-lecia.
Sztandar odebrał prezes Henryk Bażant, który powiedział, że koło jest liczne, bo skupia obecnie 111 osób. Przybywa także ludzi młodych, którzy chcą zająć się hodowlą tych owadów. Pszczelarze sami zebrali pieniądze na sztandar. Na jednej jego strony jest wyszyty jest orzeł i napis „Rejonowe Koło Pszczelarzy Sandomierz”. Na drugiej jest patron pszczelarzy św. Ambroży oraz słowa „św. Ambroży miej w opiece pszczoły nasze i nas”.
W uroczystościach uczestniczą władze miasta oraz kilka delegacji pszczelarzy z regionu i przedstawiciele zarządu głównego z Warszawy. Jednym z nich jest Leszek Bodzioch, który powiedział Radiu Kielce, że obecnie największym problemem pszczelarzy jest zmniejszająca się liczba pszczół, które giną z winy człowieka oraz z powodu chorób, na które nie ma odpowiednich lekarstw.
Czynnikiem zmniejszającym ich populację są także zielone dzięcioły, które niszczona całe pszczele rodziny. Dodał, że w tym roku miodu jest mniej, należy się spodziewać importu z innych krajów. Po części oficjalnej w bazylice katedralnej odbyła się msza w intencji pszczelarzy, której przewodniczył biskup Krzysztof Nitkiewicz, a następnie spotkanie jubileuszowe.