Jak brzmi „Mały książę” po japońsku? Przekonać się o tym mogli uczniowie I Liceum Ogólnokształcącego im. Stefana Żeromskiego w Kielcach. Z okazji Europejskiego Dnia Języków, w szkole czytano tę książkę, między innymi po niemiecku, rosyjsku i czesku.
Zofia Pietraszek, nauczyciel oraz doradca metodyczny w Samorządowym Ośrodku Doradztwa Metodycznego i Doskonalenia Nauczycieli w Kielcach poinformowała, że uczniowie mogli też posłuchać jak „Mały książę” brzmi w bardziej egzotycznych wersjach, między innymi w języku szona używanym w Zimbabwe. – Czytali nasi uczniowie oraz zaproszeni goście. W dziesięciu językach. Także tych mniej popularnych, jak japoński czy łaciński. Chcieliśmy żeby można było ich posłuchać – powiedziała Zofia Pietraszek.
Uczniowie „Żeromskiego” przyznawali, że nietypowa forma promowania języków obcych jest ciekawa i zachęca do tego, by nie ograniczać się jedynie do nauki języka angielskiego. Przekonywała do tego również Marysia Zapała, absolwentka I LO. Sama oprócz języka Szekspira, na maturze zdawała również język hiszpański. – Trzeba uświadamiać młodym ludziom, że najlepszy czas na uczenie się języków jest właśnie teraz, kiedy są w liceum. Wbrew pozorom, przed maturą jest na to sporo czasu, na studiach nie będą mieli go aż tyle. I moim zdaniem, im bardziej egzotyczny język, tym lepiej – stwierdziła obecna studentka lingwistyki.
Jak dodała, kilka dni temu wróciła z Hiszpanii. Gdyby nie znajomość języka, z wieloma osobami by się nie porozumiała, bo nie znały angielskiego.
Nietypową lekturę „Małego księcia” zorganizowano przy okazji Europejskiego Dnia Języków. Świętowano go także w VII Liceum Ogólnokształcącym im. Józefa Piłsudskiego w Kielcach. Odbyły tam się warsztaty językowe oraz konkurs dla uczniów.