Przedłużające się opady deszczu spowodowały podniesienie stanów rzecz w naszym regionie. Jednak, jak informuje dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego Ryszard Mazurkiewicz, nie ma obawy wystąpienia powodzi.
W tym momencie główna fala na Wiśle przechodzi przez Sandomierz. Stan ostrzegawczy jest przekroczony o metr. Woda utrzymuje się na poziomie 520 centymetrów. Tak ma być do godziny 18, później fala będzie opadać. Nawet gdyby wystąpiły opady nie spowodują znacznego podwyższenia poziomu rzeki.
Stan alarmowy został natomiast ogłoszony w gminie Połaniec. To w związku z podwyższeniem stanu wody na Wiśle. W tym momencie woda sięga 193 centymetrów i o 18 centymetrów przekracza stan alarmowy. Jak informuje Alina Dudek z Urzędu Gminy w Połańcu, służby na bieżąco monitorują wały i śluzy. Stan alarmowy może zostać odwołany w każdej chwili.
Bezpiecznie jest natomiast w Wąchocku. Zastępca burmistrza Wąchocka Sebastian Staniszewski podaje, że stan wody na Kamiennej wynosi 125 centymetrów przy 190 oznaczających stan alarmowy. W ubiegłym tygodniu został przygotowany zbiornik retencyjny, aby przyjąć wodę spływającą z wyżej położonych terenów.
Jak dodaje Ryszard Mazurkiewicz z Centrum Zarządzania Kryzysowego pozostałe zbiorniki w regionie są także przygotowane na przyjęcie większej ilości wody nawet w przypadku wystąpienia deszczu. Ale prognozy są optymistyczne. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej nie zapowiada w najbliższym czasie dużych opadów dla województwa świętokrzyskiego.