Muzeum Narodowe w Kielcach może się pochwalić swoim najnowszym nabytkiem – to obraz „Ślepy bandurzysta” XIX-wiecznego artysty Rafała Hadziewicza. W zbiorze kieleckiego muzeum jest to 29. obraz tego artysty.
Obraz został kupiony od prywatnych kolekcjonerów, którzy zgłosili się do muzeum z taką propozycją przy okazji zeszłorocznej wystawy dzieł Rafała Hadziewicza. Kosztował ponad 80 tysięcy złotych, a część środków na ten cel została uzyskana z programu Dzieła Muzealne, realizowanego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Dyrektor Muzeum Narodowego Robert Kotowski, podkreśla, że Rafał Hadziewicz należy do grupy autorów, których twórczość jest najliczniej reprezentowana w kolekcji muzeum. – Poza tym ten zakup wpisuje się w strategię zakładającą pozyskiwanie dzieł autorów, którzy są związani z regionem świętokrzyskim – dodaje. W zbiorze kieleckiego muzeum to już 29. obraz tego artysty. Wiosną przyszłego roku zaplanowane jest otworzenie sali, która w całości będzie poświęcona twórczości Rafała Hadziewicza.
Joanna Kaczmarczyk, kierownik działu malarstwa i rzeźby Muzeum Narodowego w Kielcach podkreśliła podczas prezentacji obrazu dziennikarzom, że Rafał Hadziewicz to jeden z lepszych portrecistów XIX wieku.
– „Ślepy bandurzysta” to znakomity portret ujmujący nie tylko fizjonomię, ale i duszę portretowanego muzyka. To niezwykle trudne, ale Hadziewicz był w tym bardzo dobry – dodała. Obraz został namalowany prawdopodobnie między 1834 a 1836 rokiem, czyli w okresie, kiedy artysta powrócił ze swojego kilkuletniego stypendium. Odbywał je m.in we Włoszech. W 1836 r. powstała wersja „Ślepego bandurzysty” wykonana za pomocą tuszu. Znajduje się na niej informacja o obrazie wykonanym w technice olejnej.
Przedstawiana postać gra na teorbanie. Według informacji przekazanej przez wcześniejszych właścicieli obrazu, to Wojciech Rylski, wieśniak z Dąbia. Joanna Kaczmarczyk zaznaczyła, że bandurzysta na obrazie został nazwa ślepym, ale nie wiadomo czy to do końca prawda. Z różnych zapisów, można dowiedzieć się iż w tamtych czasach często bandurzyści, których można było spotkać byli niewidomi.
– Dodatkową sugestią potwierdzającą tę teorię są z pewnością przymknięte oczy sportretowanego. Można jednak przypuszczać, iż jest on po prostu zasłuchany w dźwięki swojej muzyki – dodała Joanna Kaczmarczyk.
Rafał Hadziewicz urodził się w Zamchu niedaleko Biłgoraja w 1803 roku. Studiował na Wydziale Sztuk Pięknych Uniwersytetu Warszawskiego. Uczył się również w Paryżu i Dreźnie. Po przeprowadzce do Krakowa w 1834 roku stworzył wiele dzieł o tematyce religijnej. Stanowiły one ważny nurt w jego twórczości.
Ta tematyka dominowała także po powrocie do Warszawy w 1839 roku. Hadziewicz przyjął posadę pedagoga w Szkole Sztuk Pięknych. Malarz był również związany z Kielcami. Jego trzy obrazy do dnia dzisiejszego zdobią kaplicę w szpitalu imienia świętego Aleksandra w Kielcach. Współpracował z rodziną Jarońskich, często bywał w mieście i w nim także zmarł w 1886 roku.
Nowy nabytek Muzeum Narodowego można do połowy października oglądać w Sali Portretowej Dawnego Pałacu Biskupów Krakowskich. Następnie obraz zostanie przewieziony do Szczecina, gdzie znajduje się znaczna część kieleckiego zbioru.