Kieleccy radni wyrazili zgodę na odkupienie przez miasto byłej siedziby Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej przy ulicy Mielczarskiego oraz przyległego terenu należącego do Rejonowego Przedsiębiorstwa Zieleni i Gospodarki Komunalnej. Niewykluczone, że miasto przekaże ją później w formie darowizny na rzecz Ministerstwa Obrony Narodowej.
MON zamierza utworzyć tam siedzibę dowództwa i sztabu brygady świętokrzyskiej Wojsk Obrony Terytorialnej.
Radna PO Agata Wojda stwierdziła, że przekazując budynek dla wojska, miasto rezygnuje tym samym z planów rewitalizacji tej części Kielc. Sugerowała także, aby poczekać z darowizną i poznać plany MON.
Radny niezależny Jan Gierada stwierdził, że minister Antoni Macierewicz na pewno nie ujawni szczegółowych planów. – Zrobią to co do nich należy, ale nie wyobrażam sobie, żeby zaszkodziło to mieszkańcom – powiedział. Dodał, że jeśli mimo kilku prób nie udało się sprzedać budynku, to należy go przekazać na potrzeby resortu obrony.
Tomasz Bogucki z Porozumienia Samorządowego dodał, że tam nie ma żadnych budynków mieszkalnych poza magazynami i jednym z budynków Społem. Przekazanie tego terenu MON jest pewną formą rewitalizacji terenu poprzemysłowego.
Projekt uchwały dotyczący odkupienia terenu RPZ poparło 17 radnych, 4 było przeciw, a 3 wstrzymało się od głosu. Natomiast odkupienie budynku od MPEC poparło 19 osób, 2 były przeciw i 3 wstrzymały się od głosu.
Prezydent Kielc Wojciech Lubawski powiedział po głosowaniu, że z decyzją nie można było czekać, dlatego dobrze, że radni podjęli taką decyzję. Inne miasta także będą składać w ministerstwie swoje propozycje. Dlatego działać trzeba szybko.
Ponadto jak zaznaczył prezydent, będzie się to wiązało z nowymi miejscami pracy oraz poprawą bezpieczeństwa. – W przypadku jakiejkolwiek katastrofy pomoc jest na miejscu. Dziś jest wielka szansa na zagospodarowanie tej przestrzeni, to historyczny moment, który należy wykorzystać – powiedział Wojciech Lubawski.
Przewodniczący Rady Miasta Dariusz Kozak nie widzi zagrożenia, że przejęcie budynku wraz z terenem przyległym przez MON zaprzepaści plany rewitalizacje tego rejonu Kielc. Utworzenie tam jednostki Wojsk Obrony Terytorialnej spowoduje, że ten teren w niedługim czasie zostanie zrewitalizowany. – Mieszkańcy też nie mają się czego obawiać, bo MON nie zlokalizuje tam np. strzelnicy. Czołgów też nie będzie – dodał Dariusz Kozak.
Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej od trzech kat próbuje sprzedać nieruchomość, ale nie było na nią chętnych. Przedstawiciele MON dwukrotnie oglądali to miejsce i potwierdzili swoje zainteresowanie zarówno budynkiem, jak i placem należącym do RPZiUK.