W Kielcach rozpoczęła się VI Konferencja Kin Studyjnych i Lokalnych, podczas której o rozwoju małych kin w Polsce rozmawiają przedstawiciele kilkudziesięciu takich placówek w kraju.
Na świecie i w Polsce mija czas fascynacji multipleksami czyli dużymi obiektami z repertuarem komercyjnym, coraz więcej osób widzi też mankamenty przeglądania filmów na ekranach telewizorów, tabletów czy smartfonów, poszukują wartościowych filmów w kameralnych, przyjaznych salach kinowych – uważa Andrzej Goleniewski – wicedyrektor Filmoteki Narodowej odpowiedzialny za kina studyjne.
Dodał, że gdy w Europie Zachodniej odnotowuje się renesans pojęcia kina i filmu arthousowego, w Polsce mamy długą tradycję kin studyjnych i dyskusyjnych klubów filmowych.
Kieleckie kino „Fenomen”, w którym odbywa się konferencja, zostało obok dwóch innych kin w kraju nominowane przez Polski Instytut Sztuki Filmowej do tytułu najlepszego kina studyjnego. Werdykt kapituły zostanie ogłoszony w przyszłym tygodniu podczas Festiwalu Filmowego w Gdyni.
Kierownik kina Jarosław Skulski został uhonorowany tytułem „Najlepszego Kiniarza” w Polsce. Nagrodę przyznaje krakowska Fundacja Wspierania Kultury Filmowej. Jarosław Skulski poinformował też, że kieleckie kino zgłosiło akces do europejskiej sieci kin studyjnych „Europa Cinema”. Decyzja biura w Paryżu będzie znana w październiku.
W Kielcach działają dwa kina należące do Sieci Kin Studyjnych i Lokalnych, obok „Fenomenu” w Wojewódzkim Domu Kultury podobną funkcję pełni Kino Moskwa.