M10D 215,072 MHz Zadzwoń do studia 41 200 20 20 
Kilkadziesiąt osób – pracownicy i pacjenci Polsko–Amerykańskich Klinik Serca w Starachowicach, pikietowało przed Świętokrzyskim Urzędem Wojewódzkim. Jak informowaliśmy, kliniki nie zakwalifikowały się do sieci szpitali, a to oznacza, że od 1 października przestaną być finansowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia.
Z tą decyzją nie zgadzają się pracownicy klinik. Jak twierdzi Iwona Ćwieluch, na oddziałach: kardiologicznym i chirurgii naczyniowej rocznie hospitalizowanych jest około 4 tysięcy pacjentów. Natomiast w poradniach udzielnych jest około 12 tysięcy konsultacji.
– Przyjechaliśmy przed urząd wojewódzki do Kielc, bo nie wiemy już gdzie mamy szukać pomocy. Mamy nadzieję, że ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła i uda się nam uratować przed zamknięciem kliniki – stwierdziła Iwona Ćwieluch.
Pielęgniarka Iwona Świercz ma nadzieję, że za pozostawieniem klinik w Starachowicach wstawi się wojewoda świętokrzyski. – Walczymy o przetrwanie. Bronimy swoich miejsc pracy, ale przede wszystkim chcemy by szpital nadal był finansowany przez NFZ. Kliniki serca, to wysoko wyspecjalizowany ośrodek, w którym leczą się pacjenci ze schorzeniami kardiologicznymi i chorobami naczyniowymi. Dlatego nie poddamy się i dalej będziemy walczyć o niezamykanie PAKS – dodała Iwona Świercz.
Wojewoda świętokrzyski podczas pikiety nie była obecna w urzędzie, dlatego spotkanie przedstawicieli starachowickich klinik z Agatą Wojtyszek zaplanowano na jutro. Z kolei Małgorzata Kiebzak, dyrektor świętokrzyskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia powiedziała, że NFZ nie zamierza ogłaszać dodatkowego konkursu na świadczenia z zakresu kardiologii i chirurgii naczyniowej dla północnych powiatów naszego województwa.
Jak powiedziała, jeżeli będą pacjenci, którzy w tej chwili są leczeni w starachowickich klinikach, to od 1 października będą leczeni w innych świętokrzyskich lecznicach, które zakwalifikowały się do sieci szpitali.
Z kolei dyrekcja Polsko-Amerykańskich Klinik Serca w Starachowicach zapowiedziała, że jeżeli Narodowy Fundusz Zdrowia nie zmieni zdania i od 1 października, po wejściu w życie tzw. sieci szpitali, nie będzie finansował działalności klinik, zostaną one zamknięte.
