Ponad 2 tysiące 200 osób przystąpi dziś w regionie do matury poprawkowej. Jak mówi Danuta Zakrzewska, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Łodzi, to ostatnia szansa dla osób, które w tym roku chciałyby jeszcze dostać się na studia.
– Z tej liczby aż 1779 będzie ponownie zdawać matematykę. Królowa nauk zawsze sprawiała młodym ludziom problemy. Jeżeli chodzi o pozostałe przedmioty, to do egzaminu pisemnego z języka polskiego powinno przystąpić 137 absolwentów, natomiast 279 osób będzie mogło podejść do języka angielskiego – informuje dyrektor łódzkiej OKE.
Nieliczne osoby nie zdały w maju egzaminów pisemnych z innych języków obcych. Do poprawki z języka niemieckiego będzie mogło przystąpić 9 osób, a do języka rosyjskiego 5. Od środy natomiast zaczną się poprawki z egzaminów ustnych.
Jak tłumaczy Danuta Zakrzewska, egzamin poprawkowy niczym nie różni się od testów w pierwszym, majowym terminie.
– Zdający egzamin poprawkowy ma takie same prawa, jak absolwent zdający maturę w maju. Czyli również może dokonać wglądu do swojej pracy. Ma na to pół roku od momentu, kiedy dostanie wynik matury – informuje Danuta Zakrzewska.
Zdający, który uważa, że jego praca została zbyt nisko oceniona ma też prawo odwołać się do Komisji Arbitrażowej. Swoje wyniki maturzyści poznają 12 września.