Mieszkańcy gminy Koprzywnica obchodzą święto plonów. Korowód dożynkowy przeszedł po mszy, z kościoła św. Floriana na stadion sportowy, gdzie odbyła się część obrzędowa. Przemarsz prowadziła lokalna kapela i zespół Powiślanie. 10 sołectw przygotowało wieńce. Komisja konkursowa oceniła, że najpiękniejszy pochodzi z Krzcina.
Europoseł Beta Gosiewska w swoim wystąpieniu podkreślała, że praca rolnika to trud i misja. Dodała, że rolnicy to ludzie zahartowani, z silnym duchem. Życzyła zebranym, aby przyszłoroczne plony były lepsze. Burmistrz Koprzywnicy Marek Jońca zwrócił uwagę na bardzo słabe plony w sadach. W ogóle nie ma śliwek, czereśni, moreli i brzoskwiń. Niewiele było wiśni, podobnie będzie z jabłkami.
U Mariusza Galka z Łukowca- gospodarza tegorocznych dożynek, plony owoców są na poziomie 60 procent ubiegłorocznych. Sadownik mówi jednak, że nie ma powodów do większego narzekania- zboża obrodziły dobrze, a na łąkach ładnie wyschło siano i jest dobrej jakości.
Poszczególne sołectwa z gminy Koprzywnica przygotowały potrawy do degustacji i domowe wypieki. Były występy artystyczne na ludową nutę, swoje talenty prezentowały dzieci i młodzież. Gwiazdą wieczoru będzie Stachursky, wystąpi też kabaret Trzecia Strona Medalu.