Nowy dworzec autobusowy w Sandomierzu przyjmuje już podróżnych. Znajduje się w sąsiedztwie starego obiektu, który nie spełniał żadnych standardów.
Nie było tam poczekalni, a dostęp do toalety był ograniczony. W nowym budynku dworcowym na parterze urządzono miejsce dla pasażerów, są sanitariaty, z których można skorzystać po wrzuceniu 2 zł. Jest też punkt gastronomiczny oferujący dania ciepłe, przekąski oraz napoje. Nieczynne są jeszcze delikatesy i centrum chińskie. Na placu wyznaczono cztery stanowiska autobusowe.
Pasażerowie mówią, że nowy dworzec jest bardzo ładny i komfortowy, a Sandomierz od dawna powinien mieć taki obiekt, ponieważ przyjeżdża tam dużo turystów i trzeba było wstydzić się za wcześniejszej warunki.
Według jednej z sandomierzanek na dworcu za mało jest ławeczek w zacienionym miejscu, a ponadto swoje zadaszenia powinny mieć poszczególne stanowiska autobusowe, ponieważ w razie deszczu nie będzie się gdzie schować.
Dworzec wybudował prywatny inwestor. Miasto chce teraz skoncentrować cały transport publiczny właśnie w tym miejscu. Zlikwidowana zostanie możliwość zatrzymywania się autobusów na przystanku przy Bramie Opatowskiej.
– Wszystkie nowe koncesje, które będą wydawane uwzględniać będą zatrzymywanie się autobusów na nowym dworcu – powiedział Marek Bronkowski, burmistrz Sandomierza.
Na początku nowego roku w budynku dworcowym rozpocznie działalność informacja turystyczna, którą będzie prowadzić Sandomierskie Centrum Kultury.