Biskup kielecki Jan Piotrowski w obecności pielgrzymów zmierzających na Jasną Górę poświęcił i dokonał uroczystego otwarcia kaplicy Matki Bożej Fatimskiej w buskim kościele pw. św. Brata Alberta. Uroczystość odbyła się w stulecie objawień fatimskich. Kaplica była budowana przy świątyni zdrojowej od ponad dwudziestu lat.
Duszpasterz odwoływał się w homilii do fragmentu Ewangelii o Przemienieniu Pańskim na Górze Tabor. Hierarcha zaznaczył, że z przemienionego oblicza Chrystusa również dzisiaj spływają na wiernych Boże moce, podobnie, jak doświadczyli tego przebywający z Chrystusem uczniowie. Biskup Jan Piotrowski odwołał się również do rozpoczętej dziś w Wiślicy pielgrzymki kieleckiej na Jasną Górę i jej tegorocznego hasła, zaczerpniętego z zawołania obecnego roku duszpasterskiego.
– Tegoroczne zaproszenie duszpasterskie wyrażające nauczanie Chrystusa „Idźcie i głoście” będzie możliwe, jeśli najpierw sami przyjmiemy jego naukę. Jeśli pierwsi usłyszymy jego głos zapraszający nas do życia w prawdzie i miłości, pokoju i sprawiedliwości, w pojednaniu i nadziei – powiedział hierarcha.
Proboszcz parafii św. Brata Alberta, ks. Marek Podyma mówi, że Kaplica Fatimska jest darem dla Matki Bożej, której figurę ponad dwadzieścia lat temu przywieziono do Buska z Fatimy, prosząc o jej wstawiennictwo i pomoc przy dalszej budowie kościoła.
Kaplica, będąca częścią rozbudowywanego kościoła, przez lata czekała na wykończenie. Ks. Marek Podyma tłumaczy, że postanowiono najpierw dokończyć najpilniejsze prace w świątyni, a dopiero później w miarę pozyskiwanych funduszy kontynuować je w dobudowanej kaplicy. Czekając na przeniesienie do docelowego miejsca figura Matki Bożej Fatimskiej stała przy głównym ołtarzu.
Kaplicę zaprojektował Stanisław Dyga, artysta i plastyk z Krakowa. Nawiązuje ona do fatimskiego cudu wirującego słońca z 13 października 1917 roku. Proboszcz buskiej parafii wyjaśnia, że kaplica przepełniona jest elementami symbolizującymi kosmiczne zawirowanie z ołtarzem głównym przywołującym cały wszechświat, którego Maryja jest królową. Projekt kaplicy ma również nawiązywać do myśli francuskiego jezuity, filozofa Pierre’a Teilharda de Chardina, mówiącej o tym, że ziemia jest hostią ofiarowaną na ołtarzu świata.
– Kaplica ma służyć komunikacji między Bogiem a człowiekiem. Jestem przekonany, że jej klimat będzie tworzył ten genius loci, który jest niezwykle ważny. Myślę, że dzięki niemu i z uwagi na położenie kaplicy stanie się ona dobrym miejscem dla uzdrowiska i zamieni się w prawdziwe uzdrowisko dusz – podkreślił ks. Marek Podyma.
Siostra Krystiana Budzyńska związana z parafią św. Brata Alberta w Busku-Zdroju uważa, że dzisiejsza uroczystość, która odbyła się przy udziale ponad tysiąca pielgrzymów nabrała dzięki nim wyjątkowej oprawy. Stała się okazją do promocji i pokazania wiernym z diecezji kieleckiej nowego obiektu, który – jej zdaniem – zachwyca swoim pięknem.
Sklepienie kaplicy wypełniają malowidła przedstawiające sceny z czterech tajemnic różańca świętego. W zwornikach sklepienia znajdują się herby pięciu miast Ponidzia. Jednym z ostatnich elementów zamykających prace w kaplicy będzie wykonanie trzech witraży symbolizujących trzy tajemnice fatimskie, a także elewacji. Uporządkowana zostanie również przestrzeń wokół sakralnej budowli.