Jak informuje dyrektor szpitala profesor Stanisław Góźdź pacjentów, którzy wymagają napromieniowana całego ciała w leczeniu onkologicznym stale przybywa. Dlatego konieczny jest zakup kolejnego urządzenia, tzw. przyspieszacza liniowego, a w związku z tym niezbędne jest też wybudowanie bunkra, w którym aparatura będzie umieszczona.
– Pomieszczenie ma mieć powierzchnię ponad tysiąca metrów kwadratowych. Przy rosnącej licznie chorych, nowy przyspieszacz liniowy spowoduje rozładowanie kolejek i skróci czas oczekiwania na zabiegi – dodaje Stanisław Góźdź.
Proces leczenia radioterapią trwa zazwyczaj kilka tygodni. Składa się z 20 do 30 frakcji, które są realizowane każdego dnia. W ŚCO napromienia się dziennie 150 pacjentów. Jak dodaje profesor Stanisław Góźdź dokumentacja dotycząca rozbudowy pawilonu radioterapii została już złożona do Ministerstwa Zdrowia. Jeżeli decyzja resortu będzie pozytywna inwestycja rozpocznie się w połowie przyszłego roku.
– W tej chwili czynimy starania, żeby wybudować bunkier w kompleksie przy ulicy Artwińskiego. To optymalne rozwiązanie dla tych pacjentów – dodaje Stanisław Góźdź.
Rocznie z radioterapii korzysta w Świętokrzyskim Centrum Onkologii 2,5 tysiąca pacjentów.