W rezerwacie Krzemionki Opatowskie rozpoczęła się dwudniowa prezentacja neolitycznej wioski. Podczas Krzemionkowskich Spotkań z Epoką Kamienia zwiedzający mogą zobaczyć, jak wyglądały pradziejowe osady, w jaki sposób wyrabiano przedmioty codziennego użytku oraz poznać zwyczaje związane z duchowością.
Jeden z szałasów rozbiła grupa historyczna z Rydna koło Wąchocka. Rekonstruktorzy pokazują turystom sprzęty wykonane z krzemienia, techniki ich wyrabiania i metody rozpalania ognia. Jak informują, wśród eksponatów są narzędzia krzemienne, kościane i rogowe. Obozowisko przypomina szałas, który okryty jest wieloma skórami. Zwiedzający mogą spróbować sił w rozpalaniu ognia metodą sprzed tysięcy lat i w posługiwaniu się narzędziami lub naturalnymi barwnikami.
Z kolei grupa rekonstrukcyjna „Krak” z Krakowa demonstruje sposób wypalania brązu. Jak się okazuje, nie jest to prosta czynność i o powodzeniu wytopu decydują detale, na przykład kształt paleniska. W ubiegłym roku nie udało się wytopić brązu, ponieważ – jak mówi jeden z członków grupy, który zajmuje się wytopem – palenisko zostało źle ubite i było około 5 centymetrów za głębokie. Dodaje, że wiedza o wytopie była przekazywana w tamtych czasach z pokolenia na pokolenie. Dziś, podczas różnych imprez archeologicznych, nie zawsze udaje się odtworzyć odpowiednie warunki do wytopu brązu.
Do Krzemionek z Ostrowca Świętokrzyskiego przyjechał pan Zbigniew z żoną i wnuczką, aby dowiedzieć się, jak wyglądało życie w prehistorycznych czasach. Jak powiedział – takie wydarzenia, to dobra forma poznawania historii, szczególnie dzięki osobom, które dokładnie wyjaśniają, na czym polegało rozpalanie ognia czy tworzenie naczyń.
Krzemionkowskie Spotkania z Epoką Kamienia odbywają się już po raz szósty. Neolityczną wioskę można będzie zwiedzać także jutro od godziny 11:00 do 18:00.