W świętokrzyskich lasach pojawiły się już pierwsze grzyby. Z tego powodu w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kielcach rozpoczęły się dyżury ekspertów. Można skorzystać z ich pomocy w sytuacji kiedy nie jesteśmy pewni, czy zebrane grzyby są jadalne.
Joanna Ciborowska, kierownik działu laboratoryjnego w kieleckim sanepidzie radzi, aby zbierać wyłącznie grzyby dorosłe i w pełni ukształtowane, a nie tylko ich kapelusze lub jakieś fragmenty. Ułatwi to wydanie precyzyjnej opinii.
– Zdarza się, że grzyb jadalny ma bardzo wiele cech podobnych do niejadalnego. Ten najbardziej trujący, to muchomor zielonawy, pospolicie nazywany sromotnikowym. To łagodny grzyb o słodkawym smaku, co nie wskazuje, że może nam zaszkodzić. Natomiast jest grzybem bardzo trującym, bo zaledwie 50 gram jest dawką śmiertelną – wyjaśnia Joanna Ciborowska.
Ekspert radzi, by nie zbierać grzybów blaszkowych, bo wśród nich znajduje się właśnie muchomor sromotnikowy.
– Jeżeli mamy jakiekolwiek wątpliwości, unikajmy grzybów blaszkowych i zbliżonych wyglądem. Ludzie mylą tego muchomora z młodą pieczarką, gąską, gołąbkiem zielonawym. Bezpieczniej jest zbierać grzyby rurkowe, które pod kapeluszem mają gąbki – dodaje Joanna Ciborowska.
Podkreśla, że zatrucie grzybami może mieć poważne konsekwencje. Jeżeli po ich spożyciu będziemy mieli ból brzucha, biegunkę, czy gorączkę należy natychmiast udać się do lekarza.
Dyżury grzyboznawców w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kielcach przy ulicy Jagiellońskiej 68 odbywają się w dni powszednie, w godzinach 7.30 – 15.00. Bezpłatne porady na temat grzybów można uzyskać także powiatowych stacjach Sanepidu.
 M10D 215,072 MHz                    Zadzwoń do studia 41 200 20 20
 M10D 215,072 MHz                    Zadzwoń do studia 41 200 20 20           
  
 










 
  
 
