Ponad 80 rowerzystów wyjechało z Parku Miejskiego w Kielcach, by pokonując 25, 65 lub 80 kilometrów, dotrzeć na Gruchawkę. Najwięcej osób zdecydowało się na przejazd tzw. trasą turystyczną, o średniej długości. Prowadzi ona przez Białogon, Podzamcze Piekoszowskie, Oblęgorek, Samsonów i Zagnańsk.
Najmniej osób wybrało najkrótszą, rodzinną trasę z przewodnikiem – informuje Beata Milewicz, kierownik biura świętokrzyskiego PTTK w Kielcach. Na tej trasie jadą z rodzicami także 10-letnie dzieci. Około 20 osób wyjechało na najdłuższą 80-kilometrową trasę. Każdy pokonuje ją indywidualnie. Prowadzi ona przez górzyste tereny z trudniejszymi podjazdami, m.in. w Krajnie, Zagórzu, okolicach Bielin i Kakonina.
Ania z Tarnobrzega wybrała 65-kilometrową trasę. Udział w kieleckim rajdzie jest dla niej elementem przygotowań do większej rowerowej wyprawy. Rowerzystka planuje w tym roku przejechać całe polskie wybrzeże, pokonując ok. 500 km. Dlatego w ramach ćwiczeń jeździ ok. 25 kilometrów dziennie i bierze udział w różnych rajdach. Na kieleckim rajdzie ma też nadzieję zachęcić innych do wspólnej wyprawy wzdłuż Bałtyku.
Każdy z rowerzystów ma też swój sposób na jazdę podczas upalnego dnia. Przede wszystkim dużo wody, nie przesadzanie z tempem, jazda w swoim rytmie i w razie potrzeby częstsze odpoczynki – mówili uczestnicy rajdu. Dodawali, że taki wspólny wyjazd na łono natury jest dużo ciekawszy, niż kolejny weekend spędzony w galerii handlowej.
Wszyscy uczestnicy rajdu spotkają się na Gruchawce, gdzie zaplanowano wspólny posiłek i wręczenie drobnych upominków. To pierwszy Kielecki Rajd Rowerowy. Organizatorem wydarzenia jest świętokrzyski oddział PTTK w Kielcach.